Kaczyński gotowy na debatę. Warunki?

 Jak żenująca jest polska polityka - ze wskazaniem na PiS - można przekonać się na przykładzie inicjatywy Donalda Tuska, który usłyszawszy o programie PiS, chciał wczoraj zażegnać ogień populizmu, mogący rozpalić puste głowy.

Tusk wezwał Jarosława Kaczyńskiego do stawienia się w szranki debaty, zamiast prezesa usłyszał Hofmana (a "żenujące" dotyczy rzecznika PiS): premier musi najpierw przeprosić za 7 lat rządzenia.

Chyba przeprosić za to, że nie dopuścił do katastrofy, jaka niechybnie czekałaby Polskę, gdyby np. protektor Hofmana rządził.

Wczoraj Hofman odrzucił propozycję Tuska, dzisiaj zajął zupełnie odmienne stanowisko: "Tak" dla debaty z Donaldem Tuskiem, ale musi być ona merytoryczna. Szczegóły przedstawimy jutro na konferencji".

Tusk chce debaty o programie PiS, a Hofman rzecze, iż ma być ona merytoryczna. Kolejna żenada, by nie powiedzieć cynizm. Kaczyńskiego program jest księżycowy, na jego realizację nie stać byłoby USA w czasach prosperity.

Tusk ma na celu ugaszenie tego populizmu. To, że Hofman ma pustą głowę, wiem od dawna. Nie dziwi mnie, iż za cenę takich, a nie innych charakterologicznych zachowań, pozostaje rzecznikiem Kaczyńskiego.

Niemniej, zaistnienie możliwości debaty jest wartością, która dawno ze strony PiS nie została zaproponowana.

Czy do takiej debaty dojdzie? To zupełnie inna para kaloszy. Znając Kaczyńskiego i jego dawanie tyłów, gdy ma dojść do rzeczywistej konfrontacji pomysłów na Polskę (a nie populizmu), można z wielkim prawdopodobieństwem założyć, iż postawione warunki będą trudne do spełnienia.

Jest jednak szansa, że do rodaków dotrze ciut więcej, jakim jest PiS i prezes. I co w istocie ma do zaoferowania, poza pustosłowiem.

Acz daleki byłbym od semantycznej konfrontacji: puste głowy - pustosłowie. Intelektualnie program PiS jest nie do uratowania. Ten kit PiS politycy innych partii muszą wyciskać, zwalczać, gdyż na długo może uszczelnić publiczny rozsądek, którego tak mało w naszym życiu publicznym.

Inna żenująca propozycja padła ze strony TV Republika, która jest gotowa zorganizować debatę. Czyżby w kraju nie było profesjonalnych mediów?

Czekam na hecę PiS z fajerwerkami.