Za Antoniego Macierewicza zapłacimy dużą cenę, może nawet najwyższą. Oto jego nieuk Misiu Misiewicz (Bartłomiej), człowiek bez wiedzy przedmiotowej i umiejętności wyrażania się językiem polskim doczekał się wszczęcia śledztwa przez prokuraturę.
Zawiadomienie złożyli posłowie PO: Cezary Tomczyk i Jan Grabiec. Misiu miał obiecywać lokalnym politykom Platformy w Piotrkowie Trybunalskim zatrudnienie w państwowej spółce w zamian za koalicję z PiS.
A minister… tak jest! A minister publikuje oświadczenie w sprawie swego nieuka. Curiosum.

Ale ważniejsze jest ostre stwierdzenie ministra obrony Francji w kwestii mitycznych już mistrali za jednego dolara sprzedanych przez usta Macierewicza, tj. przez Egipt Rosji.
Jean-Yves Le Drian stwierdził: – Jesteśmy naprawdę oburzeni. To nie są metody.
Tak! To jest szaleństwo. To są metody Macierewicza
Za szaleństwo Macierewicza zapłacimy może najwyższą cenę. Ten Szwejk wywinie nam orła.
Inne tematy w dziale Polityka