CyprianPolak CyprianPolak
124
BLOG

Cios i upokorzenie

CyprianPolak CyprianPolak Polityka Obserwuj notkę 6

W ciągu ostatniego piątku i soboty przeżyłem jeden cios i jedno  upokorzenie. Nie dotyczący, oczywiście, bezpośrednio  mojej osoby, ale dotykający mnie jako Polaka i obywatela. Dzisiaj te wrażenia nieco przechodzą, nie są tak silne. Noc jednak z piątku na sobotę i część soboty miałem w znacznej części z głowy. Zaczynam pisanie swojego blogu dziś, we wtorek wieczorem jednak są to nadal dla mnie dwie rzeczy które jeszcze we mnie najsilniej siedzą.

Ciosem był brak sekcji zwłok w Polsce dotyczącej przynajmniej ostatnich pochówków, a szczególnie pilota. Jakże potrzebny zwłaszcza w kontekście tego strasznego filmu. Monitowałem zresztą i w tej sprawie. w jednym miejscu przyznali że nie zwrócili uwagi na to do tej pory. Zrobił się pewien ruch.( Moje działanie miało na pewno w tym niewielki udział, ale jakiś przyczynek był). Nie wiem czy były naciski na rodziny by tego nie robiły, czy im odmówiono, jak to wyglądało? Dlaczego nie miały wsparcia ludzi z PiS. Mniemam że nikt nie może prawnie zmusić rodziny by pochowała tragicznie zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach zaraz nastepnego dnia po przywiezieniu zwłok (mam tu na myśli pilota). Do audycji Radia Maryja z byłym ministrem spraw wewnętrznych A. Maciarewiczem i posłem PiS obecnej kadencji zadzwoniła pani która się przedstawiła jako koleżanka mamy pilota i zapytała czy rodzina może wystapić o ekspertyzę zwłok. Spodziewałem się że p. Maciarewicz podejmie szczególnie temat i zapewni o wsparciu rodziny w tej decyzji ze strony swojej, innych osób, wobec może potężnych blokad takiej chęci rodziny. Tymczasem powiedział tylko że rodzina jak najbardziej może o nią wystapić. I tylko tyle. Byłem zaskoczony. W sobotę po "katastrofie" na łamach RM mówił dość ostro że w niej wiele rzeczy nie gra. Gdy we wszystkich innych mediach mówiono o pojednaniu i gdy nie było żadnych znanych Polaków którzy zwracali uwagę na te, już od pierwszych chwil niejasne wtedy, najdelikatniej mówiąc, działania rosyjskie. Teraz zaś gdy coraz więcej osób i tych na swieczniku mówi coraz otwarciej A. Maciarewicz spuścił z tonu. Może obawia się o swoje bezpieczeństwo, może były groźby? Może też koledzy z partii chcieli aby tak nie wychodził przed szereg?  Nie wiem. Ale sądzę że jako były minister spraw wewnętrznych, likwidator WSI i zalożyciel wywiadu i kontrwywiadu może się obawiać o swoje zycie zwłaszcza w sytuacji ofensywy (która na pewno ma miejsce) a wręcz rozhulania się rosyjskiej agentury wobec tak drastycznego wycięcia zwierchników polskich sił zbrojnych nie mówiąc o innych osobach, no i oczywistym w takiej sytuacji zamieszaniu (obojętnie czego by nie mówiono) w panstwie.

A upokorzenie? W ostatnią sobotę powziąłem również z anteny RM od p. Maciarewicza informację że Rosjanie oddali telefon prezydenta po.. tygodniu. Odebrałem to jako pogardę. Działanie celowo pogardliwe, celowo upokarzające Polaków. Ile trzeba czasu aby jeden z trzech najlepszych (o ile nie najlepszy) wywiad na świecie prześwietlił telefon i skopiował wszystko co mu potrzeba? kilka godzin? Taka ilość czasu wydaje się aż nadto długa dla fachowców. A tutaj tydzień. Chyba żeby założyć że telefon miał znakomite zabezpieczenie. Jeśli tak i rzeczywiście Rosjanie tyle czasu potrzebowali by złamać kody, szyfry (nie wiem jak może być zabezpieczony telefon prezydenta?) to chwała naszym naukowcom i specjalistom. Matematyków, szyfrantów i deszyfrantów zawsze mieliśmy znakomitych. Osobiście jednak nie mam takiej nadziei że na uporanie się z ewentualnymi zabezpieczeniami potrzebowali aż tygodnia. Więc nie może to być inaczej niż taka pogarda wyrażona nie wprost. Taka gorzka pigułka: Widzicie Polacy, my zrobimy tak, a wy będziecie siedzieć cicho. Oczywiście my naród w jego świadomej i patriotycznej części nie robimy nic by na nią zasłużyć, dotyka one łże elit.(Tak je nazywli niektórzy do tej pory. Jak je teraz nazwać??!) Odium jednak spada i na nas.  Więc czuję się upokorzony, a to upokorzenie  które przygasło nieco do tego wtorku, pod wpływem pisania - odżyło.

Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka