Do Smoleńska z Moskwy? Ależ dlaczego. Niech nie ma najmniejszej obawy. Swój człowiek i tak potrzebny. On dla Putina i Miedwiediewa, jak Tusk jak lubczyk - kochańczyk.
Polatał by samolotem nad polem tragedii, popatrzył i git. a tak co?
Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka