CyprianPolak CyprianPolak
221
BLOG

Stenogram konferencji prasowej MAK z 19.05.2010

CyprianPolak CyprianPolak Polityka Obserwuj notkę 2

 

Kilka uwag wstępnych: 

 Nie jest to typowy stenogram, choćby dlatego że mimo wszystko nie przypuszczałem że materiał video z konferencji nie będzie tego samego dnia dostępny w internecie. Robiłem więc notatki z oglądanej konferencji dla siebie.  Dlatego też nie wynotowałem wszystkiego, choć większość i wszystko to co uważałem za najistotniejsze.

 

Ani wczoraj, ani dzisiaj nie znalazłem materiału video z konferencji w internecie, ani na stronie tvp Info gdzie była na żywo emitowana, ani nigdzie indziej. Nie natrafiłem też na stenogram z konferencji. Być może te rzeczy są w każdym razie nie znalazłem ich. 

 

Oglądanie zacząłem już po zaprezentowaniu ustaleń Komisji dlatego nie ma tego w stenogramie (te rzeczy jednak są dostępne w relacjach prasowych) i tuż przed pytaniami dla dziennikarzy. 

 

Pozwoliłem sobie tutaj też na charakterystykę Anodiny i Morozowa. Czego w typowych stenogramach się nie stosuje.  Starałem się też tym oddać klimat konferencji, tak jak go odebrałem.

Wszystkie pytania i  odpowiedzi są w porządku chronologicznym.

 

Jeśli zapisałem wypowiedź dosłownie przytaczam ją w cudzysłowiu.

 

KONFERENCJA

Pytania zaczynają się (chyba) od pytania dziennikarza TVP. Nie odnotowałem.

Sylwetka Tatiany Anodinej przewodniczącej (określana też jako dyrektor tegoż MAK) Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (czyli między krajami dawnego WNP). Ktoś słusznie określił jej fizjonomię (bodajże na salonie24) jako fizjonomię w rodzaju Nadieżdy Krupskiej. Przyklejony do twarzy uśmiech. Chytre oczy. Typ zamordystycznej pani dyrektor z domu poprawczego pozującej na wyrozumiałą i dobroduszną. Po odpowiedziach Klicha pasujących stronie rosyjskiej kiwa potakująco głową jakby wobec uczniów przyznających się do przewiny: „No, tak było, tak było”.

1. Polska Agencja Prasowa. Pytający: Tłusty, z ogoloną głową, o kwadratowej twarzy, przed czterdziestką – Pytanie o dodatkowe osoby w kabinie.

2. Nieznany mi dziennikarz TVP - pyta o chęć uporczywego lądowania.
3. „Komsomolska Prawda” – Pytanie o to czy na rozbicie się mogły wpłynąć telefony używane na pokładzie, satelitarny i komórkowe.

Po każdej odpowiedzi której udziela pan Klich włącza się Anodina i dodaje swoje trzy grosze, choć odpowiedź jest wystarczająca.

4. BBC – Pytanie o dodatkowy głos w kabinie, czy jest zidentyfikowany i do kogo należy. Drugie pytanie – O zabrany z lotniska w Smoleńsku system ILS.
- Chce odpowiadać p. Klich. T. Anodina wchodzi w słowo: „ (Może) ja odpowiem. Pan Klich może mówić później.”
  Dalej Anodina mówi że sprzęt jest ten sam, nic nie było zabrane. Wobec, (o ile pamiętam) dodatkowego pytania że przecież było wiadomo że jest zabrany – pada odpowiedź - mają to potwierdzone na piśmie, że nie był zabrany.
  Pierwsze pytanie, jeśli chodzi o głos, nie mogą teraz powiedzieć. Później powiedzą (ewentualnie). (Odpowiedzi były w tej kolejności najpierw na drugie, potem na pierwsze)
E. Klich sam z siebie potwierdza że sprzęt ILS był cały czas.
Od tej pory pierwszą odpowiadającą jest przede wszystkim Anodina.
5. Anodina nie zrozumiała kolejnego pytania, czy nie dosłyszała jego części, dopytuje o to.
6. Pytanie dziennikarki rosyjskiej: Czy były problemy z porozumiewaniem się polskich pilotów z rosyjską obsługą.
  Odpowiedź - Były dwie rozmowy. Jedna rozmowa po angielsku, druga po rosyjsku (ewentualnie w odwrotnej kolejności, najpierw po rosyjsku, potem po angielsku nie jestem pewien).
7.Pytanie o zejście poniżej poziomu lądowania.
8.Arleta Bojke: Dlaczego w ciągu pierwszych 2 dni nie zabezpieczono terenu wypadku, bo wiadomo że ten czas, pierwsze 48 godzin ma podstawowe znaczenie. Drugie pytanie – Dlaczego zebrane złożone w „cały” samolot szczątki są na otwartym powietrzu, nie w hangarze.
- Pytanie o pierwsze 48 godzin zostaje zignorowane. Odpowiedź na drugie – Szczątki są w specjalnie chronionym miejscu. Strona polska zaakceptowała je.
Klich: „Chciałbym dodać jeśli można”. To co zostało zabrane było wystarczające do zobaczenia że samolot był sprawny.

Obywatel rosyjski z komisji - Morozow mężczyzna po trzydziestce, z uśmiechem prawie cały czas, bardziej dyskretnym niż Anodina, ze sprytem w oczach, o regularnych rysach twarzy,na pozór nie wzbudzający braku zaufania, z takich jak wielu oligarchów lub prezenterów dzienników w Rosji, wiernie wykonujących zadania Kremla, potrafiących się nagiąć do wszystkiego i dlatego przydatnych. Nie mających wątpliwości jak Rosjanie z opozycji. Włosy brązowe, lub ciemny blondyn, ewentualnie ciemnorude. Prawdopodobnie wobec kolejnego pytania mówi że załoga wielokrotnie (takiego właśnie słowa użył przynajmniej w tłumaczeniu na polski) była informowana o złym stanie pogody.
10. Wobec kolejnego pytania o to czy lotnisko mogło (powinno) być zamknięte Morozow uchylił się od odpowiedzi.
11. Polski dziennikarz – „Czy państwa zdaniem załoga była dobrze przygotowana do lotu?” Klich ciągnie do innych wypadków Polsce i sugeruje nie przygotowanie. Będziemy długo badać ten wypadek przez to co się stało w Polsce, badać systemowo.
12. Pytanie o wysokościomierz. – Zdaniem Klicha nie miało to istotnego znaczenia.
13. Na kolejne pytanie nie ma odpowiedzi.
14. Rosyjska dziennikarka pyta o treningi polskich pilotów na symulatorach TU -154 i na jakiej wysokości było pierwsze uderzenie. – Odpowiedzi: Wymienione są tutaj skwapliwie (o ile pamiętam) godziny przelatania polskich pilotów z podkreśleniem lub sugestią (o ile pamiętam) że to niewiele. Odpowiedź na pytanie drugie – Morozow: Pierwsza przeszkoda w jaką samolot uderzył to była brzoza na wysokości 15 metrów.

Anodina nawiązuje do swoich polskich korzeni do tego że pochodzi z Krakowa. W domyśle, wicie rozumicie, ja swój człowiek z Polski pochodzę i do tego z Krakowa, przodkowie, więc wiadomo że ja jak najbardziej chcę wyjaśnić sprawę bo i korzenie mi każą.

15. Pytanie polskiej dziennikarki:
Czy strona polska ma jakieś pretensje do strony rosyjskiej (chodzi o naszych przedstawicieli badających katastrofę itd.)
Anodina: Pan Klich już o tym powiedział. Współpraca jest ok.
16. Pytanie polskiej dziennikarki o czwarty rejestrator – Odpowiedź: Jego wskazania są zgodne ze wskazaniami innych rejestratorów.
17. Dziennikarz Gazety Wyborczej. Zadaje swoje pytania najdłużej, otacza je wstępem, tłumaczy że nie ma takich czy innych intencji zadając je: - Czy lotnisko w Smoleńsku powinno przyjmować VIPów. Odpowiedź: Było sprawdzane trzykrotnie : (tu podane są daty z czasu bliskiego 10 kwietnia m.in. z marca.) Lotnisko jest wystarczające dobrze przygotowane do odbierania lotów przy wystarczającej widoczności.
Drugie pytanie dziennikarza GW i poruszona kwestia tego że MAK daje certyfikaty zakładom lotniczy i lotniskom. M.in. dał certyfikat zakładowi w Samarze który remontował Tupolewa 154.
Odpowiedź: (Anodina) MAK jest członkiem międzynarodowych organizacji lotniczych (tu zostają wymieniane), mają one zaufanie do MAK, nikt do MAK i sposobu certyfikowania wcześniej nie miał zastrzeżeń. Lotniska w Smoleńsku nie certyfikował MAK. (prawdopodobnie dlatego że wojskowe, i ile informacja jest prawdziwa – autor).
18. „Rzeczpospolita”. Znowu pytanie o doświadczenie załogi. I drugie pytanie o to czy dowódca załogi powinien prowadzić rozmowy z wieżą.- Odpowiedź na drugie. Według Morozowa to nienormalne.
19. Pytanie dziennikarza BBC o tajne materiały NATO.
Anodina: „W komisji technicznej nie ma tajnych materiałów. Dziękuję”.
19. France Press: Co zawiniło, czy czynnik ludzki?.
Klich: To nieprofesjonalne podejście. To jest wiele czynników. Jest to złożone.
20. Pytanie. Rudy polski dziennikarz który już wcześniej zadał pytanie, (nie pamiętam jakie i nie jestem pewny czy nie był z „Rzeczpospolitej” . Pytanie o system TAWS. Jeśli był sprawny dlaczego doszło do zderzenia z ziemią?
Odpowiedź: Nie wiedzą dlaczego.
Drugie pytanie tego samego dziennikarza:
O telefony satelitarne, bo my ich nie mamy.
Morozow: „Nie będę komentował”.

(zakończenie części z pytaniami)

Podsumowanie:
ANODINA: strona rosyjska przekazała wszystkie informacje.


Następnie Anodina z uśmiechem mówi o zrozumieniu wzajemnym, chęci rozwikłania, znalezienia przyczyny, przyczyn tragedii. Słowa brzmią w tym sensie że wszyscy są w tym zjednoczeni, panuje jeden duch, aby odkryć.
Zaprasza Anodina (lub ktoś inny z komitetu, ale raczej Anodina) dziennikarzy do odwiedzenia pomieszczeń komisji technicznej. Prosi się o zgłaszanie dziennikarzy chcących tam pójść do wyznaczonej osoby celem uzyskania akredytacji.

 

Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka