Nie chcę tu szukać sensacji.
Na pewno zresztą zauważyli to inni. Przypatrzeć się można było facjacie tego pana w czasie kampanii wyborczej i jak „nieoczekiwanie dla niego samego” został p.o. prezydenta. aż nadto dobrze ją poznać i zauważyć teraz różnicę .
Takiej mordusi nie miał. Różem od policzków w dół, pewną obrzękłością twarzy, timbrem w głosiku i innymi cechami zaświecił i widać że pije.
Pije wielu polskich polityków, ale ten wygląda że ostatnio się zalewał. Absolutnie nie twierdzę że pod wpływem alkoholu był 15 sierpnia i nieco wcześniej. Nie. Ale pił. Wygląda jakby ostatnio popijał na umór albo pociągał zdrowo. Może gdyby był znacznie młodszy udałoby się to ukryć, ale w pewnym wieku ukrycie nadmiernego spożywania alkoholu choćby przez kilka dni mimo odpowiednio ubiegającego wytrzeźwienia nie da się ukryć.
Myślałem że to twardszy zawodnik i wyrzuty sumienia tak go nie kąsają. Takie coś niewielu potrafi znieść . Toż to jest gorsze od Raskolnikowego czynu ze „Zbrodni i kary” zabicia siekierą staruchy i jej wnuczki po to by sprawdzić czy jest się nadczłowiekiem. Trzeba oddać się całkiem diabłu jak Tusk, wtedy wyrzuty sumienia nie gryzą. A on widać stoi w rozkroku. Międzynarodówka wszak go nie foruje tylko WSI wobec czego musiał Tusk ustąpić, choć papiery ma lepsze i zasługi w wyprzedaży majątku narodowego, promowaniu tegoż wyprzedawania i obalania rządu Olszewskiego wielkie, więc kontaktów z diabłem poprzez braci brak bo i też na to za głupi, tylko zbiry i upiory ubecko WSI- owskie koło niego tak przaśnie i po słowiańsku jakby się kręcą.
Nie jest w tym kontekście wyrzutów sumienia dziwne że chce się wprowadzić do Pałacu Namiestnikowskiego dopiero gdy krzyża nie będzie. Nie myślę żeby mu tyle przeszkadzał krzyż co wyrzuty sumienia. I z tychże powodów wykonywa dziwaczny remont pałacu jakby po to by nic nie przypominało mu poprzedniego zabitego lokatora.
Piszę o tym chlaniu, ale nie chciałbym aby lud głosujący na niego powziął tę wiedzę. Ponieważ każda negatywna rzecz związana z PO i Komorowskim od początku rządu PO-PSL i straszne od 10 kwietnia nie zabierała im poparcia, a nawet je powiększała więc zgodnie z tą zasadą wiedza o popijaniu Komorowskiego nie odejmie mu poparcia, a może nawet przysporzy. Tym bardziej że mamy już casus Kwaśniewskiego, który przez swój pociąg do kielicha nie stracił, a zyska jako swój chłop i nic nie wadziło to że zataczał się i chwiał publicznie właśnie w Katyniu.
Zatem wiedza o tym przez jego wyborców to utrwalenie poparcia. Mam zatem nadzieję że nie przeniknie do jego wyborców.
Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka