Powiem ogólnie że to kpina i to niepoważne.
Co jest kpina i co niepoważne?
Ano kilka rzeczy.
Ale ograniczę się do tego że nie ma ludzi: jak mawiał klasyk.
Nie ma recepcji najbardziej drażliwych "smoleńskich" kwestii choćby w komentarzach na onetach. Nie bynajmniej ich nie lekceważę i komentujących tam. Zrobiło sie normalnie w pewnym sensie bo naród dość powszechnie uwaza że tam był zamach. No cóż ,dobre i to.
Jeśli kilkam na kilka istotnych "smoleńskich" kwestii nieporuszanych przez Macierewicza to wyskakuje to co dobrze znam.
Jeśli wywiad z Klarkowskim, tak bardzo istotny na yuoutube ma blisko dwa tysiace wejść to śmiech jest czysty ,a filmik zatytułowany "Ostatni lot TU 154" gdzie autor zrobił sobie żart ma 500 tysięcy to nie ma o czym mówić.
Przygotowałem właśnie notkę gdzie znalazłem charakterystyczną rzecz w pewnym nagraniu dźwiękowym zrobiłem fragment stenogramu z tych dwóch minut.. . i nie daję.
Sprawdziłem też kilka innych rzeczy.
Moja decyzja zwiazana jest też z ograniczeniem (prawdopodobnie) blogowania w ogóle. Ograniczeniem, ponieważ nie jest dobrze aby bloger, który pisał o "Smoleńsku" przestał pisać w ogóle. Aby nie było podejrzeń jak w przypadku Allana Polisha. Dlatego nie mam zamiaru zamilknąć na S24 w ogóle.
Dodam jeszcze, aby nie było niejasności że nie miały tu wpływu jakieś niedobre reakcje na moje pisanie i komentowanie.
Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka