W pierwszym kraju rozpoczyna się akcja wyciągania najdłużej zasypanych w historii górników na powierzchnię. Od losu, ale przede wszystkim od swoich rodaków, ich wyobraźni i umiejętności inżynierskich dostają nowe życie.
W drugim państwie życie tracą w beznadziejnie głupi sposób kolejne ofiary. Dwa wypadki i tak różne zakończenia. Czy to tylko pech?