Przejazd przez granicę – temat trudny i wciąż podlegający zmianom. Obecnie najpierw musimy postarać się o wizę, chociaż jest już kilka wyjątków – przejazdy bezwizowe przez Puszczę Białowieską, kilkudniowe pobyty na terenie Grodzieńszczyzny czy kilkudniowy bezwizowy pobyt uwarunkowany skorzystaniem z linii lotniczych i przylotem do Mińska. Poza wizą musimy mieć ubezpieczenie zdrowotne, obowiązujące na Białorusi.
Na Białoruś, poza wymienionymi powyżej sposobami, możemy się dostać przez przejścia drogowe lub kolejowe. Nie ma możliwości przejścia granicy piechotą. Przejść jest kilka, można je znaleźć na mapie. Niestety przekraczając granicę przez przejście drogowe trudno ustalić jak dużo czasu tam spędzimy. Zdarzają się przypadki, że wjeżdżamy na puste przejście i niestety zastajemy tam zamknięte szlabany bądź puste budki i wtedy czekamy… W większości przypadków przejazd odbywa się w sposób następujący. Podjeżdżamy do szlabanu po polskiej stronie, gdzie zazwyczaj bez kolejki przejeżdżamy na miejsce odprawy. Tu następuje kontrola dokumentów i samochodu, która przebiega dosyć sprawnie. Zdarzają się jednak wyjątki, raz na przykład stałem z drużyną, która jechała na zawody strzeleckie i oczywiście pojawiła się kwestia odprawy broni. Odprawa trwała około 30 minut, chociaż w czasie strajku celników zdarzało się i 2-3 godziny, a nawet dłużej. Po odprawie przejeżdżamy na stronę białoruską. Podjeżdżamy do szlabanu, gdzie następuje rejestracja przez stronę białoruską. Otrzymujemy tu też do wypełnienia kartę imigracyjną, dotyczącą naszego pobytu na Białorusi, którą po przejeździe należy wypełnić. Ustawiamy się na tzw. „czerwonym korytarzu”, bo musimy odprawić przynajmniej samochód. Tu czekamy w kolejce i czas odprawy zależy od jej długości oraz pracy białoruskich pograniczników i celników. Warto omijać okres, kiedy zmieniają się poszczególne ekipy (np. 7.oo rano). Wjeżdżając już na stanowisko odprawy należy wypełnić dokument celny do odprawy samochodu. Druczki i wzory wypełnienia znajdują się na budkach lub w specjalnych gablotach. Do wypełnionego druku musimy załączyć ksero dowodu rejestracyjnego samochodu i paszportu (strona ze zdjęciem). Warto sobie takie kopie porobić przed wyjazdem. Zresztą zazwyczaj warto mieć je także w czasie podróży. Można też skorzystać z agencji celnej, której stanowisko znajduje się zazwyczaj w budynku na przejściu. Usługa taka jest płatna i zapłaty należy dokonać w rublach. Dlatego też wcześniej można skorzystać z usług kantoru. Niestety najczęściej te opłaty realizujemy gotówką. Po odprawie granicznej, z wypełnionymi już drukami, czekamy na odprawę celną wraz z kontrolą. Niestety przepisy celne często ulegają zmianom więc tu ich nie przedstawiam. Warto pamiętać o pewnych okresowych ograniczeniach, jak np. obecnie obowiązuje zakaz (po obu stronach granicy) przewozu mięsa i wyrobów z mięsa wieprzowego oraz nabiału. W niektórych przypadkach należy się liczyć z rozpakowaniem bagażnika i np. ze zważeniem jego zawartości. Obecnie jeżeli jeździmy rzadko dopuszcza się 50 kg bagażu na osobę. Przy częstych podróżach jest to 20 kg. Po odprawie zjeżdżamy ze stanowiska i podjeżdżamy do kolejnego szlabanu, gdzie po krótkiej i już tylko formalnej kontroli wjeżdżamy na teren Białorusi.
Należy pamiętać, aby nie zgubić w czasie podróży karty imigracyjnej ani dokumentu odprawy celnej. W drodze powrotnej wszystko odbywa się podobnie, przy czym odprawa po stronie białoruskiej jest zazwyczaj o wiele krótsza niż przy wjeździe. Oczywiście w drodze powrotnej z kontrolą celną będziemy mieli do czynienia głównie po stronie polskiej.
