Przed meczem otwarcia Grecja-Polska
Przed meczem otwarcia Grecja-Polska
Czterdzieści i Cztery Czterdzieści i Cztery
182
BLOG

Głupie opinie o kadrze Smudy, czyli JAK walczyć w czasie meczów.

Czterdzieści i Cztery Czterdzieści i Cztery Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Głupie opinie o kadrze Smudy, czyli JAK należy walczyć w czasie meczów.

W odpowiedzi @nintom

> "pisze Pan niestety głupio i atakuje drużynę, która walczyła"

1. Piszę tak jak myślę i czuję. Co ciekawe, po tym co napisałem, dostrzegam w komentarzych wyrazy poparcia dla moich opinij.

2. Proszę podać jakiś inny zespół z tego Euro2012, który by "NIE walczył"!

Cóż to za argument: "bo oni walczyli"..?!

Czyżby to ich jakoś szczególnie wyróżniało na tle innych zespołów w Euro2012?

Przegrywający Irlandczycy też walczyli. Przegrywający czterema bramkami przeciw Dojczland Grecy też walczyli. Przegrywający czterema bramkami przeciw Hiszpanii Italianie też walczyli! Liczy się jednak pokazany na boisku styl i duch tej walki. Liczą się pokazane umiejętności.

Każdy patrzył i każdy widział JAK Polacy (kiepsko) walczyli... Mam szacunek indywidualnie dla np. D. Perquis'a, bo faktycznie było widać, że walczył mimo nawet np. doznanej rany (krwawiącej na boisku). Dobre wrażenie swoją walką robił też Polanski. Ale proszę sobie przypomnieć (kiepską) drugą połowę tamtego "meczu o wszystko" przeciw Czechom! Gra układała się jako tako dla PZPNowców, tylko w pierwszej połowie, bo potem to Czesi dostali wiadomość telefonem, że muszą wygrać (Polacy to wiedzieli od samego początku meczu!). Czesi więc od drugiej połowy po prostu pokazali swój wart szacunku sportowy charakter, podkręcili swoją grę, tak jak chcieli, zdobyli gola i roznieśli zagubionych, przerażonych i załamanych Polaków...

Czy to ja głupio piszę, czy może oglądaliśmy inne mecze?

Na mnie np. największe pozytywne wrażenie z grupy A wywarli Grecy! Nie Polacy, gospodarze tej imprezy! Grecy nie hojrakowali na przedmeczowych konferencjach prasowych, nie kalkulowali, czy warto teraz przegrać, wygrać, czy może grać na remis! Grecy po prostu wychodzili na boisko przeciw dowolnemu przeciwnikowi i WALCZYLI o zwycięstwo! Nawet grając w dziesięciu po godnej pożałowania czerwonej kartce! Oczywiście grali na miarę swoich umiejętności...

Podobnie było w meczu finałowym A. Radwańskiej. Ona nie kalkulowała sobie czy i jak walczyć, ale po prostu WALCZYŁA o zwycięstwo przeciw 'wielkiej Williams'! Nie słyszałem z ust Radwańskiej wypowiedzi typu: "Ale mi się udało losowanie... Już samo wejście do finału mnie zadowala i biorę w dowolny wynik ciemno..."

 

3. Narody Polski wydały na te 3 mecze zespołu PZPN ("Trójmecz Turniejowy PeZetPeeNowski", TTP) około 94 MILIARDY złotych! To wychodzi jakieś 30 MILIARDÓW na jeden mecz!

Już choćby dlatego, od "kadry narodowej" w mistrzostwach rozgrywanych we własnym kraju, przed własną publicznością, przy widocznej przychylności sędziów, udanych losowaniach grupowych, wszyscy mieli prawo oczekiwać CO NAJMNIEJ JEDNEGO ZWYCIĘSTWA!!!

A w innych meczach można było oczekiwać godnej, zaciętej, inteligentnej, przynoszącej szacunek walki sportowej, poświęcenia i pokazywania największych swoich umiejętności i pokonywania swoich słabości... (tak jak to pokazała Radwańska w finale Wimbledon)

Polecam zapoznać się z moimi tekstami z 2012-06-09 :

http://czterdziesci-i-cztery.salon24.pl/424843,polska-przegrala-1-1-czyli-troche-realismu-o-trojmeczu-zespolu

czterdziesci-i-cztery.salon24.pl/425005,dlaczego-tamten-mecz-musial-byc-wygrany-dla-polski

Pisałem wtedy:

"Po pierwsze, zespół Smudy MUSIAŁ ZA WSZELKĄ CENĘ ten mecz przeciw Grecji WYGRAĆ!!!"
i trafnie przewidziałem klęskę polskiego zespołu w dalszych meczach tego turnieju.

Teraz zaś w tych poturniejowych nastrojach, nie przewiduję raczej wiele chwały dla polskich piłkarzy w zbliżających się rozgrywkach eliminacyjnych do mistrzostw świata. Znowu może być więcej pracy z kalkulatorkiem w szatni (czy warto wygrać, czy wystarczy TYLKO remis..), niż pięknej i zwycięskiej gry i pracy na boisku w walce o chwałę i szacunek milionów ludzi.

"Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca! Wskrzesiciel narodu;, Z matki obcej; krew jego dawne bohatery; A imię jego będzie czterdzieści i cztery." "Któż ten mąż? — To namiestnik na ziemskim padole. Znałem go, — był dzieckiem — znałem, Jak urósł duszą i ciałem! On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę. Mąż straszny — ma trzy oblicza, On ma trzy czoła. Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza Nad jego głową, osłania lice. Podnóżem jego są trzy stolice. Trzy końce świata drżą, gdy on woła; I słyszę z nieba głosy jak gromy: To namiestnik wolności na ziemi widomy! On to na sławie zbuduje ogromy Swego kościoła! Nad ludy i nad króle podniesiony; Na trzech stoi koronach, a sam bez korony: A życie jego — trud trudów, A tytuł jego — lud ludów; Z matki obcej, krew jego dawne bohatery, A imię jego czterdzieści i cztery. Sława! sława! sława!" -- Adam Mickiewicz, "Dziady, część III sc.5."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości