Sledzinski Sledzinski
90
BLOG

Magia sondażu wyborczego

Sledzinski Sledzinski Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Już od kilku lat niemal codziennie jesteśmy informowani przez media, kto wygrałby wybory, gdyby były one przeprowadzone w najbliższą niedzielę... i tutaj co tydzień mamy jakąś informację. Czasem jedna partia prowadzi przez długi okres czasu, innym razem media informują o nagłych zmianach lidera tych sondaży i tak co pewien czas dowiadujemy się o kolejnej rewelacji wynikającej z prognoz wyborczych przeprowadzonych na podstawie badania niewiele ponad tysiąca osób ankietowanych...

Przykład manipulacji medialnej, jakie mnożą się jak białe króliki w czarnym kapeluszu...

http://fakty.interia.pl/polska/news-nowy-sondaz-dwukrotna-przewaga-pis-nad-po,nId,2580737


W mojej ocenie jest to absolutna fikcja, która przypomina mi manipulację typu "harry potter". W tym cyklu powieści dla młodzieży głównym bohaterem był bardzo młody chłopak, który wykazywał nadzwyczajne zdolności. Okazało się, że bardzo często opierano się w kolejnych scenkach filmu na jakimś prawdziwym założeniu, z jakim mogą spotkać się uczniowie w szkole. Tak oto narastał nam dogmat rzetelności faktu. Potem pojawiały się nadzwyczajne okoliczności, których wcześniej nie przewidywano i na zakończenie sekwencji widz otrzymywał sensacyjną dawkę wiadomości tak spreparowanych, że każdy przypadkowy czytelnik któregoś z fragmentów książki miał wrażenie, że jest to edukacyjna lektura dla młodzieży. Takie przyjęcie tej pozycji literackiej dla młodzieży było szczególnie ważne, bowiem to dziadkowie albo rodzice dbają, aby dziecko miało dobrą książkę do poczytania...

Ja zaryzykowałem i postarałem się przeczytać to, co w książce napisano ... i rzeczywiście kolejne strony książki wprowadzają dziecko w świat fantazji z przekonaniem, że tak właśnie jest...

Metodologia sondaży popularności polityków i partii politycznych działa podobnie. Tu wprowadzamy pojęcie "sondażu" jako próbki statystycznej... i na przykładzie rzędu tysiąca obserwacji w podtekście narzucamy widzom czy też czytelnikom absolutną wiarygodność wyniku wyborczego...

Tu już nie podaje się żadnej informacji, która poddałaby w wątpliwość przyjęty wynik... Owszem, badanie statystyczne, próba losowa i statystyczne przekonanie większości respondentów...

Tu jednak zapominamy,  czemu służy statystyka matematyczna. Otóż statystyka jest nauką, która bada przeciętną częstotliwość występowania określonego zjawiska. Próbie poddaje się losowo wybrany obiekt i ocenia jego cechy. Najprostszym przykładem badania statystycznego jest wskazanie parametrów obiektu należącego do jakiejś grupy obiektów różniących się między sobą, ale w bardzo niewielkich granicach. Najłatwiej jest tutaj zająć się ziarnkiem na przykład fasoli. Każda "fasolka" ma swoją wielkość wyrażoną masą nasiona lub też wymiarami typu długość, szerokość, średnica...

Okazuje się, że dla każdej odmiany można określić średni wymiar nasion, typowy dla tej odmiany. I to jest właśnie statystyka matematyczna. Jeżeli mamy do czynienia z grupą   przedmiotów, to ich szczególne parametry wspólne dla danej grupy można określić na podstawie pewnej liczby obserwacji. Doświadczenia pozwalają przyjąć, że jeżeli w badaniu populacji przeprowadzono co najmniej sto obserwacji, to taka analiza może być analizą pewną, jeżeli dokonano co najmniej sto lub więcej obserwacji...


A na czym polega manipulacja ?

Otóż manipulacją jest poddanie analizie statystycznej czegoś, co może mieć miejsce a jest zależne od woli konkretnego człowieka. Przyjęcie, że analiza ponad stu wypowiedzi (w sondażach sięga ona niewiele ponad tysiąc osób uczestniczących w sondażu) pozwala wskazać na pewne wskazanie wyniku głosowania populacji liczącej ponad dziesięć milionów uczestników przy próbie zaledwie jednej setnej procenta uczestników przeprowadzanego głosowania...


Owszem, można przyjąć za pewny wynik wyborczy - jeżeli zapytamy co najmniej sto sób biorących udział w głosowaniu - na kogo te osoby głosowały.

Jednak przyjęcie wyniku głosowania na podstawie nawet i tysiąca potencjalnych uczestników głosowania jest niezręczną manipulacją. Owszem, jeżeli tak spreparowany wynik sondaży będzie powtarzany przez mniej lub bardziej masowe media, wtedy uzyskać jakiś potencjalny wpływ na wynik głosowania oparty na zasugerowaniu wyborcom, na kogo mają głosować w chwili złożenia głosu do urny...


Jaki jest prawdopodobny wynik wyborów ?

Moje doświadczenie pozwala na przyjęcie tezy, że wynik głosowania zależy tutaj od samej autoprezentacji kandydatów na stanowiska powierzane w wyborach powszechnych. Nasze społeczeństwo ma swoich faworytów a tylko oni mogą albo zapewnić stabilność i uniemożliwić zmiany, albo być na tyle skuteczni w swym działaniu, że uda się wprowadzić oczekiwane zmiany.

Tutaj podział przebiega niemal w połowie i tylko od liczby bezpośrednich uczestników wyborów zależy, kto uzyska mandat w wyborach... chociaż nie do końca jest to takie pewne. Wiele cudów czynić może sama ordynacja wyborcza. Mimo, że głosujemy na kandydatów personalnie, to tak naprawdę dajemy fory partiom politycznym. I nie łudźmy się, że jakiś mały, lokalny komitet wyborczy wprowadzi swojego kandydata.

Ordynacja wyborcza preferuje duże komitety wyborcze, które wystawiają jednocześnie kilku kandydatów w więcej niż w jednym okręgu wyborczym. Wystawienie kandydatów w co najmniej połowie okręgów wyborczych daje też  pewne bonusy w liczbie podpisów niezbędnych do przedstawienia listy w Komisji Wyborczej przy rejestrowaniu kandydatów. No i nie ma gwarancji, że mandat zostanie przydzielony kandydatowi, który uzyskał najwięcej głosów w swoim okręgu wyborczym...

Tu już dotykamy pewnych wad obecnej ordynacji wyborczej, które zręcznie omija system jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW) - ale to byłby zupełnie inny temat.





Sledzinski
O mnie Sledzinski

Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka