To jest prawdziwy swing
To jest prawdziwy swing
degustathor degustathor
1067
BLOG

"Swingujący" Poseł Frysztak

degustathor degustathor Polityka Obserwuj notkę 8

Śniadanie. Kawa, tosty. biały ser, śmietana, szczypiorek i Pan Poseł Konrad Frysztak z PO w oglądanym porannym programie TVP Info. Jakiś człek z PiS-u, jakiś z Porozumienia czy  inny ziobrysta, nieznany lewicowiec lub peeselczyk i inkryminowany Pan Poseł Konrad Frysztak. Poseł całom gembom.

Do rzeczy.

Kwestia dotyczy Pani Anny Derewienko i wykluczenia jej osoby z grona beneficjentów pewnej bydgoskiej fundacji. Nota bene – znów coś złego w Bydgoszczu, jakieś fatum znad Brdy tam widać nadal krąży.;-) Pani Anna Derewienko – niepełnosprawna artystka malarz napisała na swym koncie w medium społecznościowym, że w wyborach popiera kandydaturę Andrzeja Dudy, na co szefostwo rzeczonej fundacji, że „wiecie, rozumiecie, nasi sponsorzy itp., itd.”, ale już dłużej pomagać Ci nie możemy. No i dobra. Niepełnosprawność niepełnosprawnością, równość równością, wspólna Polska wspólną Polską, ale kasa i interesy muszą się zgadzać. Jak to u platformersów i innych z gembom pełną pustych frazesów. Sprawa dla człowieka z minimalną choć dozą człowieczeństwa i zwykłej przyzwoitości oczywista – niepełnosprawna osoba została wykluczona z możliwości otrzymywania pomocy czy innych świadczeń z powodu własnych przekonań, głoszonych na prywatnym koncie medium społecznościowego. Ale nie dla pana Posła Konrada Frysztaka, który choć sprawy do końca (jak sam stwierdził) nie znał, poznać nie chciał, tym bardziej wzdragał się przed ustosunkowaniem do sprawy całej, nawiązał do byłego marszałka Kuchcińskiego i jego „toaletami dla niepełnosprawnych”, innym uczestnikom przerywał, popisywał się erystyką, prowadzącego dziennikarza (szkoda, że nie trafił na Klarenbacha, Rachonia czy Ogórek) nazwał pseudo dziennikarzem – fakt: dziennikarką z prawdziwego zdarzenia Kolenda-Zaleska jest – a na uwagę posła z PiS-u, że przerywanie, przekrzykiwanie etc. to oznaka braku kultury, vulgo: chamstwa, zareagował, ze TVP dopuszcza w paśmie ogólnodostępnym używanie „słów wulgarnych” itp., itd. Żeby nie tracić czasu na próżno dodał jeszcze, że „z Andrzeja Dudy śmieją się wszyscy Polacy, bo przyjaźni się z Jarosławem Kaczyńskim”.

Amen

Dość.

Ja bym bydlaka Frysztaka złapał za kołnierz, po drodze dał w łeb i potężnym kopem w tylną część ciała wyrzucił z budynku TVP, bo jedynie na takie potraktowanie swym występem zasłużył. Jak rozumiem, dał próbkę języka miłości i sugerowanej przez Rafała Trzaskowskiego „koncyliacyjności”, przy czym explicite pokazał, czym skutkuje przyzwolenie na chamstwo – jedynie jego bezkarnym rozpasaniem.

Wczoraj Rafał Trzaskowski (prawie) tańczył na scenie przed swym elektoratem, żartował „O dwóch takich”, opowiadał coś o swingu, a ja tak sobie pomyślałem, że wszystkie znaki wskazują na to, że dalej mu do swingu i innych kwestii związanych z karierą ojca niż do całokształtu związanego z działalnością matki. Jak to powiadają - bliższa ciału koszula.


degustathor
O mnie degustathor

Swój. Własny.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka