degustathor degustathor
960
BLOG

Syndrom Wojciecha Kałuży w kontekscie "buźnierstwa" wicepremiera Glińskiego

degustathor degustathor Polityka Obserwuj notkę 15

Znacie?

Znamy!

No to poczytajcie.

"Oszust"

"Zdrajca"

"Sprzedawczyk"

"Polityczna prostytutka"

"Targowica"

"Kloaki"

Oraz (między innymi) "Kauża", w którym brakujące Ł padło zapewne ofiarą pośpiechu i gorączkowego wzmożenia osobnika od obsługi drukarki.

To kartki nalepione na drzwiach  biura Wojciecha Kałuży, który startował do śląskiego sejmiku z listy Koalicji Obywatelskiej, a po uzyskaniu mandatu pokazał byłym kolegom "fucka" i poparł PiS.

Nie oceniam etyki jego wyboru. Interesuje mnie stygmatyzacja. "Społeczeństwo" Żor, bo stamtąd wywodzi się inkryminowany odszczepieniec, zapowiedziało oklejenie całego miasta.

Minister Gliński ma przepraszać (ba, podać się do dymisji!) za porównanie stosunku propagandy Goebbelsa do Żydów z delegitymizowaniem PiS-u przez totalną opozycję, ich zwolenników i przyjazne im media.

A ja zadaję proste pytanie: czy tak wiele różni naklejanie tego typu napisów z malowaniem na murach i okien wystaw sklepowych Gwiazdy Dawida?

Czy możemy być pewni, że w niczyim pustym łbie nie zalęgnie się pomysł specyficznej mutacji Kryształowej Nocy?

Bo w sumie Żyd czy pisdzielec, to dla wielu w tenkraju na jedno wychodzi.

degustathor
O mnie degustathor

Swój. Własny.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka