Dałem się skusić na oglądanie debaty o gospodarce.
Każdy powinien oglądać takie dyskusje, by być świadomym wyborcą i z przekonaniem dokonać skreślenia swego kandydata.
Ja oczywiście jestem już przekonany, bo zaufałem PJN-owi i startuje w tych wyborach z ich list. Nie będę się krygował, że oddam głos na kogoś innego niż ja, ale o PJN w dalszej części materiału.
Teraz chce się skupić na ministrze Jacku Rostowskim. To prawdziwy mistrz operowania danymi wygodnymi dla siebie i chowania pod dywan tych złych wiadomości, które mogą jego ekipie zagrozić.
W trakcie tej debaty iskrzyło na linii Rostowski – Miller. Minister przyjął sprawdzoną strategię ataku z pozycji mentora, który z uśmiechem stara się pouczać swych interlokutorów z pozycji nieomylnego naukowca.
Ta metoda nie sprawdziła się, bo Miller to stary wyjadacz i nie dał się ustawić w koncie jak uczniak
Wtedy Rostowski zmienił taktykę i zaczął atakować Millera danymi mówiącymi o tym, że to ekipa Millera najbardziej zadłużała nasz kraj. Taka prosta sztuczka polegająca na podaniu danych o tempie przyrostu zadłużenia wobec PKB. I nic to, że właśnie to Rostowski zbliża się do magicznej granicy 55 % zadłużenia, a Miller oscylował w granicach ok. 40 %.
Komunikat poszedł w świat. Czarodziej Rostowski odwrócił kota ogonem.
Szczytem cynizmu było pytanie o chęć odebrania becikowego ludziom, którzy zarabiają 1675 zł. Tak wyliczył to minister nie tłumacząc oczywiście, czy to kwota na rodzinę, czy też na osobę?
Po prostu zrobił minkę kota ze Shreka i z troską pytał czy to naprawdę tak poważna suma, by pozbawiać ludzi tego zasiłku.
Przepraszam za mocne słowa, ale krew mnie zalała. Ten sam facet i jego rząd odmawia wypłaty alimentów dla rodzica samotnie wychowującego dzieci jeśli dochód na członka w rodzinie przekracza 725 zł. Oznacza to, że ten sam zatroskany minister uważa, że dochód w rodzinie dwuosobowej na poziomie 1450 zł jest w zupełności wystarczający, by nie wypłacać alimentów z funduszu alimentacyjnego.
Widzę, że nie ma granic których minister nie przekroczy.
Paweł Poncyliusz przypomniał ministrowi o jego zabiegach wirtualnej księgowości. Chodzi o krajowy fundusz drogowy. Zadłużenie sięga tam 10 mld zł, ale minister wpadł na genialny pomysł wyłączenia tego funduszu z budżetu. I tak w prosty sposób zniknęło nam na papierze 10 mld zł. Jednak krzyki ministra po tym jak nawet red. Pochanke to potwierdziła, że zgodziła się na to Komisja Europejska jakoś nie przekonały mnie, iż tego długu nie ma. W budżecie w ogóle minister lubi mieszać. Przypominam sobie zadymę przy Lasach Państwowych. Rostowski wymyślił sobie, by dochody Lasów włączyć do budżetu, a potem coś tam ewentualnie wypłacać na politykę leśną. Pomijam fakt, że pewnie część dochodów kasował, by rząd dla siebie, ale zwracam uwagę, iż taki prosty zabieg miał powiększyć budżet o 2,5 mld zł i znów tylko na papierze
Wszystkie te działania przypominają mi zabiegi wirtualnej księgowości z Enronu. Tam też zyski firmy księgowano dwa razy, a długi przepisywano na spółki córki.
Ciekawe kiedy te nasze działania wirtualnej księgowości ujrzą światło dzienne ?
Na koniec o programie gospodarczym PJN. Profesor Gomułka przyznał, że to najlepszy program gospodarczy prezentowany w tych wyborach przez partie polityczne.
I jeszcze jeden znamienny fakt. Portal interia pl przeprowadził ciekawe badania. Zaprezentowano tam pytania i na podstawie odpowiedzi biorących udział w badaniu oceniano jaki program jest badanemu najbliższy. Największe poparcie uzyskał PJN zgodność odpowiedzi z naszym programem wynosił 36, 78 % reszta była daleko w tyle.
To badanie było bardzo ciekawe, bo nie pytano np. czy jesteś za programem gospodarczym danej partii, a zadawano konkretne pytanie i odpowiedzi przyrównywano do programów partii.
Jak z tego widać gdy nie ma mieszania w głowach przez sondażownie i komentatorów to wyniki są całkiem inne niż te wmawiane ludziom.
Warto to przemyśleć i zagłosować zgodnie z własnym sumieniem, a nie na zasadzie wyboru mniejszego zła. Wmawiają Ci syndrom zmarnowanego głosu, ale zobacz sam ilu nas jest i nie dawajmy bełtać sobie w głowach. Jest ci bliska rodzina i gospodarka głosuj na PJN.
Facet o poglądach konserwatywnych w sferze światopoglądowej, skłaniający się ku narodowemu solidaryzmowi i o nastawieniu prospołecznym.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka