Krajowe Forum Bezrobotnych
Stowarzyszenie Społeczne
Katowice 23.11. 2014 r.
Komitety Wyborcze
Środki masowego przekazu.
Szanowni Państwo !
Mija dzisiaj tydzień od wyborów, a ciągle wszyscy mają kaca moralnego i nie wiedzą co zrobić z tym gorącym kartoflem.
Śledząc różne doniesienia którymi dzielą się na portalach społecznościowych wyborcy i członkowie komisji wyborczych nie można sobie powiedzieć patrząc w lustro wszystko jest w porządku.
Ze swej strony dodam, że mam ogromny żal i nie idzie mi o wyniki, ale właśnie o cały ten cyrk.
Od początku swej działalności społecznej namawiam ludzi, by chodzili na wybory i odrzucili swe myślenie, że i tak nic to nie zmieni.
Niestety i ja dzisiaj tak zaczynam myśleć. Po tych wszystkich cudach uważam, że bardziej rozsądnym jest kupno losu na chybił – trafił, bo to mogę sprawdzić, a w tym przypadku nic nie mogę prócz ciągłego towarzyszenia mi przekonania, że ktoś ze mnie zrobił idiotę.
Słuchając obecnie przepychanek polityków i obserwując protesty ( włącznie z okupacją PKW ), uważam, że nikt z decydujących w kraju się tym nie zajmie.
Dzisiaj jeszcze zdarzyło mi się słyszeć pewną Panią redaktor ( mgr zootechniki jak sama się przedstawiła ), która zakończyła dyskusję w studiu radiowym stwierdzeniem Prezydent i Premier powiedzieli, że wybory nie zostaną powtórzone – koniec i kropka !!!
Nie ma żadnego końca z kropką. Pozostaje nam prócz drogi sądowej art 17. Konstytucji R.P mówiący – Naród sprawuje władze bezpośrednio przez swych przedstawicieli lub w referendach.
Z kolei art 170 określa drogę prawną referendum lokalnego w sprawie odwołania Sejmiku wojewódzkiego.
Należy zebrać 5 % podpisów poparcia dla projektu osób uprawnionych do głosowania stale zamieszkujących na terenie województwa.
Proponuję powołania wspólnej inicjatyw pięciu procent !!!
Kieruję to do wszystkich, którzy sprzeciwiają się pomiataniem twoim głosowaniem i twym głosem.
Nie jest tak, że Monika Olejnik powie koniec i kropka, a my mamy spuścić głowy i pokornie przyjąć to do wiadomości.
Obie próby unieważnienia wyborów tj. porozumienie partii politycznych i okupacje PKW będą tak przedstawiane, by zrobić z tego próbę podpalania Polski i w końcu twórca tego określenia Stefan Niesiołowski będzie w siódmym niebie.
Jedynym rozsądnym dla mnie wyjściem jest przyjęcie drogi prawnej.
Jeżeli zarzucają nas argumentami prawnymi twierdząc jak jesteśmy głupi, to my skorzystajmy z drogi prawnej, która zagwarantowana jest w Konstytucji R.P, a ta stoi wyżej niż wszyscy władcy naszego kraju razem wzięci i dziennikarze.
Nie startowałem w tym wyborach i nie mam osobistego interesu w takim działaniu.
Moją jedyną troską jest fakt ośmieszenia demokracji i nieliczenie się z ludzkimi uczuciami.
Nie jestem też prawnikiem i nie jestem w stanie przeprowadzić takiej operacji i dlatego apeluję do ludzi, którzy myślą podobnie jak ja po tym całym cyrku o podjęcie tej inicjatywy.
Z Poważaniem
Waldemar Janeda
prezes KFB