Marcin Bienkowski 1 Marcin Bienkowski 1
257
BLOG

Państwo bezprawia.

Marcin Bienkowski 1 Marcin Bienkowski 1 Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

 W niedzielę 30 stycznia 1972 w mieście Derry w Północnej Irlandii doborowe odziały armii brytyjskiej otworzyły ogień do demonstrujących Irlandczyków. Demonstranci domagali się równego traktowania Katolików i Protestantów. Zginęło na miejscu 13 osób w tym 7 nieletnich.  Trzy lata wcześniej powstała  Provisional Irish Republican Army (Provisional IRA), która powstała na skutek działań KGB. Po 1968 KGB z błogosławieństwem sowieckiego polit-biura zajęło się wspomaganiem istniejących, a tam gdzie ich nie było, tworzeniem organizacji terrorystycznych. Hasłem przewodnim była oczywiście „walka o wolność” co jak zwykle gdy mamy doczynienia z KGB znaczy dokładnie odwrotność. Jak wiemy wrogowie sowieckiej „wolności” umierali  w gułagach. Sowiecki wywiad odnosił w Wielkiej Brytanii spektakularne sukcesy. Rząd Harolda Wilsona to właściwie jedna sowiecka agentura. Anglicy z wykryli kilku agentów w MI5, jednego ministra, kilku profesorów a Cambridge i uważają to za sukces, ale nikt nie wie ilu nie wykryli . Tymczasem w 1969 KBB zaoferowało pomoc materialną (broń, pieniądze, szkolenia przez fachowców z Paktu Warszawskiego) IRA. To doprowadziło do rozłamu w IRA. Powstała radykalna frakcja  Provisional IRA, która domagała się już nie tyle równych praw, ale niepodległości dla Irlandii Północnej i zjednoczenia z Irlandią. Miał to być początek komunizacji Irlandii (uważaj zawsze kto ci niesie pomoc). Mamy więc sytuację 30 stycznia 1972 w Derry, że naprzeciwko siebie stanęli ludzie służący Kremlowi. Z jednej strony angielscy komandosi, z drugiej protestujący tłum Irlandczyków domagających się równouprawnienia dla Katolików. O czym nikt wtedy nie wie, mamy tam również prowokatorów i agentów KGB.

 

Dzisiaj zobaczyłem w dzienniku BBC wiadomość że:

Bloody Sunday:

Police to investigate Derry deaths

 

Ciekaw jestem, czy wyjaśnią działania KGB? Wątpię. 40 lat od tamtych wydarzeń będzie to równie trudne , jak wtedy w 1972. Anglicy lekceważą działania KGB (sowieckiego wywiadu), zawsze lekceważyli. Od czasu zwycięstwa nad Napoleonem pod Waterloo uważają Rosjan za sojuszników. Nic dziwnego, że Margaret Thatcher do dziś jest uważana za „wroga ludu” przez znane z „obiektywizmu” brytyjskie media, bo rozbiła kierowane z Moskwy związki zawodowe. Wielu działaczy tych związków emigrowało do Australii, co do dzisiaj jest nieszczęściem dla tego kraju.

 

Należy jednak docenić, że 30 detektywów  północno irlandzkiej policji będzie starało się dociec przyczyn tragedii, jak również wskazać winnych.

 

Może warto rozpocząć śledztwo i odnaleźć winnych polskiej tragedii, która rozegrała się w między 14 a 17 grudnia 1970 roku w Trójmieście.  Zginęło wtedy (dane oficjalne) 41 osób, 1164 zostały ranne, a bezpośrednio w związku z wydarzeniami aresztowano ponad 3 tysiące osób. Wszystko po to, żeby chronić sowieckie interesy w kolonii zwanej PRL. Czy rząd Donalda Tuska i prezydentura Bronisława Komorowskiego dają nadzieję na prawdę o tamtych latach terroru przeciwko własnym obywatelom?

Wtedy w Polsce Zwanej PRlem władzę sprawowali agenci KGB, w Polsce nazywało się to UB, a później SB, oraz tak zwana „nomenklatura komunistyczna” czyli wyselekcjonowana przez KGB grupa rodzin, członkowie których mieli prawo zajmować stanowiska we władzy, sądownictwie, bezpiece i oświacie, oczywiście o propagandzie nie można zapomnieć. Nic się nie zmieniło po upadku komuny – nomenklatura nadal „elytą” IIIRP.

No więc jak, znajdą się winni śmierci Polaków z 1970?

 Ciekaw jestem czy Brytyjczycy dowiedzą się kto jest winien masakry w Derry.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura