Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski
904
BLOG

500zł na dzieci, czy może jednak inaczej?

Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski Polityka Obserwuj notkę 22

Wiele nieścisłości pojawiło się przy rządowym projekcie wspierania rodziny poprze wypłacanie 500zł rodzinom, w których urodziło się drugie i kolejne dziecko. Problemem jest nie tylko sama kwota i znalezieniem odpowiednich środków na ten cel, ale i określenie komu powinno przysługiwać oraz na jakich zasadach. Niestety rząd PiS odrzucił w pełni zastrzeżenia strony społecznej dot. kryteriów dochodowych, jakie mają być stosowane przy przyznawaniu środków, a które stawiają w gorszej sytuacji osoby samotnie wychowujące dzieci. Paradoksalnie program, który ma ratować polską demografię i budżety domowe rodzin, trafiać może w dużej mierze przede wszystkim do tych rodzin, których sytuacja majątkowa niekoniecznie tego wymaga. Oczywiście wątpliwości jest więcej. Tradycyjnie już podnoszony jest argument o rozleniwianiu społeczeństwa, które gdy tylko otrzyma świadczenie nagle przestanie pracować, bo 500 zł będzie im starczyło. Niestety, osobiście nie znam rodziny, która po otrzymaniu dodatkowej kwoty 500 zł rozwiąże swoje problemy ekonomiczne i rzuci pracę, nawet tą opłacaną najniższą stawką, bo przecież 500 złotych na miesiąc wystarczy. Niestety, nie wszystkim logika zabrania takiego myślenia.

Zostawiając jednak ten wątpliwej jakości program rządowy, a zostając przy tematyce świadczeń, warto spróbować pomyśleć o innych możliwościach wspierania budżetów obywateli i obywatelek Polski. Bo czy można zrobić coś, aby wypłacać sprawiedliwe świadczenie i jednocześnie uniknąć problemu z kryteriami na jakich jego wypłata mogłaby się opierać? Wydaje mi się, że tak, ale wymagałoby to zmiany schematu myślowego i podejścia do kwestii pomocowej w ogóle. Rozwiązanie, które mogłoby być idealne wprowadzone w tym roku zostało już w Finlandii, a Szwajcaria ma niedługo przeprowadzić referendum w tej sprawie. Chodzi o dochód gwarantowany.

Idea dochodu gwarantowanego nie jest niczym skomplikowanym. Polega na wypłacaniu wszystkim obywatelom danej społeczności określonej kwoty przez cały rok. W przypadku wspominanej wcześniej Finlandii jest to docelowo 800 euro. Szwajcarzy określili swoją propozycję na poziomie 2,5 tysiąca franków szwajcarskich. Oczywiście środki te zastępują wszelkie inne świadczenia wypłacane do tej pory. Nie ma więc zasiłku dla bezrobotnych, nie ma 500+, nie ma emerytur i rent. Jest tylko i wyłącznie dochód podstawowy. Dla każdego od ukończenia 18 roku życia, aż do śmierci.

Czy takie rozwiązanie ma sens? Na pewno jest kontrowersyjne. Na pewno także kosztowne – bo przecież środki wypłacane każdemu obywatelowi przez cały rok będą znacznym obciążeniem dla budżetu. Wydaje mi się jednak, że rozwiązanie to jest jak najbardziej sensowne. Gdyby wypłacać nawet te 500zł miesięcznie lub tysiąc i odpowiednio zastąpić określoną liczbę świadczeń w wypadku kwoty 500zł  lub je wszystkie przy wypłacie tysiąca można by było ucywilizować pomoc finansową od państwa. Świadczenie byłoby równe, dla każdego, zniknąłby więc argument faworyzacji jednych kosztem drugich. Znikałby także problem kryteriów jakie miałyby określać to, komu wypłacać, a komu nie. Nadal pozostawałby jednak problem źródła finansowania, bowiem likwidacja dotychczasowych zapomóg na rzecz tysiąca złotych miesięcznie nie oznacza, że automatycznie znajdujemy kwotę, która pokryje wydatki związane z dochodem gwarantowanym. Tu jednak trzeba by konkretnych analiz i wyliczeń, bowiem wprowadzenie tego rozwiązania zmieniałoby diametralnie system finansowy państwa. Znikałoby jednocześnie wiele kosztów jak i regulacji prawnych. W końcu nie potrzebne już by było np. określanie na obecnym poziomie minimalnego wynagrodzenia, zmieniałyby się też zasady opodatkowania podatkiem PIT. Maciej Miłosz, reprezentujący portal forsal.pl, określił koszt wprowadzenia DG na poziomie tysiąca złotych na 370 miliardów rocznie. Ciężko jednak na dzień dzisiejszy określić jak wpływałoby to na przyszłe budżety Polski. Warto jednak poważnie do tego tematu podejść i rozwiązać jak najwięcej z wątpliwości w tym temacie.


Polecam także lekturę:

http://zielonewiadomosci.pl/tematy/social/minimalny-dochod-gwarantowany-utopia-czy-koniecznosc/

http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,title,Jan-Sowa-rozwiazanie-problemow-Polski-Minimalny-dochod-gwarantowany-dla-kazdego,wid,17677886,wiadomosc.html?ticaid=11665e

http://forsal.pl/artykuly/744762,tysiac-zlotych-od-panstwa-dla-kazdego-bezwarunkowy-dochod-podstawowy-jest-realny.html

http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/gospodarka/20131123/szwajcarzy-z-dochodem-gwarantowanym

http://www.tvp.info/22498806/800-euro-dla-kazdego-obywatela-finlandia-wprowadzi-gwarantowany-dochod

 

Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka