Jak to jest ,ze wszyscy chwalą tych co poszli w walczyć z visami na tygrysy
a nikt nie czci tych którzy przez tamtych doznali niewypowiedzianych cierpień i
niezawinionej śmierci .
Nawet jak juz ktoś się zreflektuje to tak półgębkiem , jakby z musu .
Poniewaz sytuacja dzisiejsza nie jest analogiczna do tamtej ale
coś jest na rzeczy to ja się nie pisze na podobne działania .
Ja wolę żyć a nie bezsensownie ginac w imie jakiś psychopatycznych urojeń
w czyimś francowatym interesie .
Inne tematy w dziale Polityka