W bazie wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Liderzy przyjechali wspólnie prezydencką limuzyną „Bestia” i nie odpowiedzieli na pytania dziennikarzy.
Trump i Putin w jednym samochodzie
Spotkanie odbywa się na tle napisu „Pursuing peace” („Dążąc do pokoju”). Wbrew przyjętej praktyce żaden z przywódców nie wygłosił wstępnego oświadczenia ani nie odpowiedział na pytania dziennikarzy, którzy próbowali uzyskać komentarze zarówno w bazie, jak i wcześniej na lotnisku.
Do miejsca rozmów Trump i Putin przyjechali wspólnie prezydencką limuzyną znaną jako „Bestia”. Na lotnisku, gdy rosyjski przywódca został zapytany, czy zaprzestanie zabijania cywilów, wykonał gest sugerujący, że nie słyszy lub nie rozumie pytania.
Szczyt Trump Putin na Alasce
Po stronie amerykańskiej w spotkaniu uczestniczą sekretarz stanu Marco Rubio oraz specjalny wysłannik Steve Witkoff. Rosję reprezentują minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i doradca prezydenta ds. międzynarodowych Jurij Uszakow. W rozmowach biorą udział również tłumacze.
Rozmowy na Alasce są postrzegane jako istotny element relacji amerykańsko-rosyjskich w kontekście napięć międzynarodowych. Na razie nie ujawniono, jakie dokładnie tematy znajdą się w agendzie spotkania.
Przelot amerykańskiego bombowca nad Putinem
W czasie spotkania Trumpa i Putina na lotnisku nad prezydentami przeleciał amerykański bombowiec B2. Putin nie ukrywał zdziwienia. Nie wiadomo jaki był cel tego przelotu.
red.
Fot. Trump i Putun na Alasce, Biały Dom
Inne tematy w dziale Polityka