Co łatwiej i taniej...
Trzeba sobie zadać pytanie czy łatwiej będzie zaleźć i mianować nowego prezesa IPN ,czy
przeprowadzić następne wybory o prawie nie mniejszej wadze niz obecne , na nowego
prezydenta Warszawy .
Na pierwszy rzut oka wydaje się ,ze mianowanie nowego prezesa IPN to betka w porównaniu z wyborem
nowego prezydenta Warszawy .
No i koszty , w pierwszym przypadku pomijalne a drugim mocno zauważalne.....
Ot taki przyczynek ,przed głosowaniem . Może komuś coś pomoże w rozważaniach .
Inne tematy w dziale Polityka