"nie będzie normalnej debaty prezydenckiej przed II turą" - martwią się niektórzy politycy i dziennikarze... [1] Myślę, że jest to tylko płacz nad rozlanym mlekiem, ponieważ taką debatę można zorganizować w każdym miejscu i bez żadnego dodatkowego problemu. Wystarczyłoby tylko wprowadzić dodatkowy punkt każdego wiecu wyborczego, w którym kandydat na prezydenta odpowiadałby na pytania przedstawicieli komitetów wyborczych innego kandydata.
Tu wrócę do wydarzenia, w którym uczestniczyłem i na jego przykładzie postaram się dowieść, że do takiej debaty nie doszło tylko dlatego, że sama "oPOzycja" nie dorosła do takiej debaty.
W moim kręgu jest kilka osób, które ciągle, przy niemal każdym spotkaniu podnoszą wątek kandydata na prezydenta, oczywiście Andrzeja Dudy, który ciągle coś robi źle, ciągle ma taki czy inny brak... Jednemu z nich wprost powiedziałem o planowanej wizycie Andrzeja Dudy i kiedy to nastąpi... Usłyszałem w odpowiedzi jedno zapewnienie, że on by tam poszedł tylko w tym celu, aby go publicznie wygwizdać...
Ni cóż, taką mamy tę "oPOzycję", która nie raz mogła wykazać, że zasługuje na zaufanie...
Dzisiaj pojawiła się - oczywiście w Interii - informacja, że Kamila Gasiuk-Pihowicz apeluje o dużą liczbę "mężów zaufania", którzy mieliby obserwować procedurę liczenia głosów, bo obawia się licznych fałszerstw wyników... i ma też ogromne zastrzeżenia do dystrybucji ulotek Andrzeja Dudy doręczanych do ludności za pośrednictwem Poczty Polskiej... [2].
Ja zauważyłem wyjątkowo małą ilość plakatów wyborczych Andrzeja Dudy i nieproporcjonalnie dużą ilość takich banerów Rafała Trzaskowskiego. A ze sztabu wyborczego Andrzeja Dudy we Wrocławiu mam informację, że w tym roku, w tej właśnie kampanii pojawiła się wyjątkowo silna akcja zrywania plakatów Andrzeja Dudy...
Wracając do tematu wspólnej debaty - w sytuacji, kiedy kandydat na urząd prezydenta państwa (Andrzej Duda) pojawił się we Wrocławiu - to w miejscu wskazanym przez prezydenta miasta godzinę wcześniej pojawiła się manifestacja przeciwników tej kandydatury. Doszło nawet do sytuacji, że na podium dla kandydata na prezydenta wtargnęła przedstawicielka "protestu kobiet" i trudno było ją stamtąd usunąć. Cóż, jest taki kabareciarz, który zasłynął doskonałym występem z piosenką "śpiewać każdy może"... i przylgnęło...
I te osoby, tak nienawidzące Andrzeja Dudę jako kandydata na prezydenta państwa, zamiast wystąpić do kandydata ze swoimi pytaniami, wątpliwościami - wolały wyć w celu zagłuszenia tego, z czym Andrzej Duda chciałby kontynuować swoją misję.
A że była to zdecydowanie zła wola tych osób - świadczy ich zniknięcie w chwili, gdy Andrzej Duda zakończył swoje wystąpienie.
Uważam, że tym "maniakom wolności inaczej" nie chodzi o żadne dyskusje, ale o wywołanie wrażenia, że dzieje się im krzywda.
Dzisiaj w studio TV TRWAM o godzinie 18:15 odbyła się część pierwsza spotkania z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
https://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2020/07/rozmowy-niedokonczone-wybory-prezydenckie-2020-3-845x321.jpg
Osoby zainteresowane mogą tę audycję obejrzeć na witrynie Radio Maryja w zakładce "Rozmowy niedokończone" - wybory prezydenckie 2020.
Warto też przypomnieć, że za kwadrans, o godzinie 21:30 odbędzie się druga część tego programu, już tylko na antenie Radio Maryja i także ta część będzie dostępna na witrynie www.radiomaryja.pl w zakładce Rozmowy niedokończone.
I znowu wracam do wątku braku debaty z większością parlamentarną - co tak bardzo boli Rafała Trzaskowskiego... Cóż, nie każdy dorasta do wykorzystania takiej możliwości, jeżeli ona zaistnieje. Rozmowy niedokończone są cykliczną audycją trwającą chyba od samego początku powstania Radio Maryja i kontynuowaną także na antenie TV TRWAM. Tu gość spotkania ma naprawdę dużą czasu na przedstawienie swojego poglądu, swojej wizji zagadnienia. Ksiądz redaktor prowadzący jest tutaj tylko moderatorem audycji i praktycznie jego obecność jest niezauważalna.
Stałym elementem tego programu jest część, w której gość programu przedstawia swoje stanowisko, po czym jest możliwość połączenia się ze studiem radiowym czy telewizyjnym przez słuchaczy Radio Maryja i widzów TV TRWAM w celu zadania pytania gościowi programu, po czym osoba zaproszona do audycji ma możliwość udzielenia odpowiedzi na zadane pytania.
Jestem stałym słuchaczem i widzem tej rozgłośni i uważam, że jest to medium prowadzone bardzo rzetelnie i perfekcyjnie. Szkoda, że inne media, te świeckie - jeszcze nie osiągnęły tego poziomu, jaki tam został zaprowadzony.
Jeżeli więc wrócimy do debaty kandydatów na urząd prezydenta - to przede wszystkim nie ma takiego organizatora, który byłby w stanie przeprowadzić taki program. Często brakuje osoby prowadzącej na takim dystansie, że żaden z kandydatów nie będzie czuł się źle. Poza tym w dobór pytań usiłują włączyć się sztaby wyborcze z zamiarem cenzurowania pytań - ot, taki "pokomunistyczny" spadek dziennikarskiej podległości poprawności politycznej...
Audycja zaczyna się już za kwadrans - być może pojawią się na antenie zapytania na poziomie zadowalającym przeciwników Zjednoczonej Prawicy utożsamianej z PiS pod przewodnictwem Jarosława kaczyńskiego... Ale jest to polityk naprawdę godny uwagi...
[1] - https://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2020/aktualnosci/news-wybory-prezydenckie-2020-krzysztof-lapinski-o-wyniku-zdecydu,nId,4601806
[2] - https://fakty.interia.pl/polska/news-poslanki-koalicji-obywatelskiej-procedura-wyborcza-jest-zagr,nId,4601738
