Wojtek Wojtek
144
BLOG

a za zakrętem jest wodospad...

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 0

Gdy w maju 1945 roku podpisano akt kapitulacji Niemiec, nadal obawiano się wybuchu kolejnej, trzeciej już wojny światowej.

Mimo, że dokonano wiele dla zapewnienia światowego pokoju, ciągle gdzieś "w świecie" wybuchały konflikty zbrojne.

Wybuchały i kończyły się dzięki zaangażowaniu wielu ludzi oddolnie sprzeciwiających się zbrojnej przemocy.

Niestety, w roku 2014 rozpoczęła się kolejna wojna, o której tak naprawdę niewiele wiemy. Wiadomo, że na terenie Ukrainy pojawiła się ogromna rzesza uzbrojonych cywili w charakterystycznych ubraniach w kolorze zielonym, po czym na Ukrainę najechały wojskowe ciężarówki z Rosji. Po krótkim postoju wróciły a świat dowiedział się o wywiezieniu ogromnej ilości dóbr stanowiących własność państwa ukraińskiego. 

Oczywiście, przedmiotem zatargu stał się Krym - który właściwie przynależał do Ukrainy.

Od tego czasu coś zmieniło się. Rosja została skrytykowana i Europa Zachodnia nałożyła sankcje na obrót gospodarczy z Rosją. Niemniej pozostałe relacje nie wygasły a nawet rozwijały się zgodnie z oczekiwaniami władz Rosji.

Tak było do lutego 2022.

Nieco wcześniej na granicy Polski z Białorusią pojawiła się liczna grupa migrantów rzekomo uciekających przed wojną w swoim kraju. Tyle, że nie zamierzali korzystać z prawa do przekraczania granicy państwowej. Woleli dreptać wedle własnego uznania i bardzo dziwili się, gdy na ich ścieżce pojawiły się służby uniemożliwiające im kontynuowanie własnej drogi.

Spróbujmy sobie wyobrazić wycieczkę statkiem, który płynie sobie z prądem dużej rzeki. Wycieczkowicze są pełni radości, śpiewają wesołe piosenki i cieszą się krajobrazem. A z brzegu ktoś ich nawołuje do zatrzymania się i zawrócenia... tłumacząc, że za zakrętem rzeki jest wodospad...


I stało się. Oto nagle cała społeczność europejska stanęła przed widmem wojny. Nie jakimś jej wyobrażeniem, ale przed prawdziwym zagrożeniem, gdzie strzela się do nieuzbrojonej ludności cywilnej, gdzie zrzucane są prawdziwe bomby na osiedla mieszkaniowe, szpitale i szkoły... dosłownie wszędzie tam, gdzie nie ma wojska.


Cóż, polscy politycy przez lata ostrzegali przed budową rurociągów gazowych na dnie Morza Bałtyckiego, ostrzegali przed zaborczą mentalnością państwa poradzieckiego, ale nikt na to nie zważał. Wybudowano jeden gazociąg, potem drugi i... współpracowano z Rosją wysyłając tam uzbrojenie i sprzęt wojskowy mimo nałożonego wcześniej embarga...


Teraz okazuje się, że trudno jest obejść się bez rosyjskich surowców energetycznych, bez rosyjskiego rynku zbytu a inwestycje na terenie Rosji po prostu przepadły...

Są kolejne wyzwania. Na przykład ruch lotniczy. O ile można ograniczyć loty nad terenem Rosji, o ile można zakazać przylotów samolotów rosyjskich na europejskie lotniska - to pozostaje problem ogólnej nawigacji - bo amerykański system GPS współpracuje m. in. z rosyjskim systemem GLONASS... i te systemy wzajemnie uzupełniają się. Pal licho nawigację lotniczą. Tę można w jakimś stopniu uporządkować. Chodzi jednak o system odniesienia w pomiarach geodezyjnych. Są to systemy, w oparciu o które stworzono numeryczny model Ziemi. Jest to model zarządzania transportem lądowym samochodowym oraz kolejowym, jest to system, na którym opiera się system koordynacji pracy przy wznoszeniu wielkich inwestycji.

To pomiar satelitarny wykorzystywany przez geodetów pozwala na precyzyjną lokalizację punktów inwestycji a tu wykorzystywane są satelity i GPS, i GLONASS, i GALILEO. Co prawda daleko nam do systemu satelitów chińskich, ale odłączenie od tego systemu satelitów rosyjskich może być problemem przy lokalizacji satelitarnej ...


Są i inne problemy. Tymi problemami są złoża surowców niezbędnych do budowy procesorów elektronicznych. A procesory mają zastosowanie w różnych urządzeniach. Poza tymi używanymi w komputerach osobistych, mamy specjalne procesory sterujące czy to ruchem kolejowym, pracą zespołów prądotwórczych w elektrowniach czy też najprostszymi czuwającymi nad robotami kuchennymi...

Nagle pojawiły się problemy gospodarcze wywołane koniecznością solidaryzowania się z krajem zaatakowanym zbrojnie. Tu jakiekolwiek opowiedzenie się w sprawie wywołuje całą lawinę problemów we wszystkich gałęziach życia społecznego i gospodarki.


Dzisiaj już mało kto pamięta problemy z zabezpieczeniami kopuły nad elektrownią w Czarnobylu. Wywołały je oddziały rosyjskie po ataku na Ukrainę. Zniszczono cały materiał obserwacyjny a teren został zaminowany. 

A to jeden z problemów. Rosjanie zniszczyli wszystko na swej drodze - całe miasta, ich infrastrukturę, zdewastowali magazyny z żywnością (głównie z ukraińskim zbożem), zakłady produkcyjne, magazyny i składy, zmusili do opuszczenia kraju około 5-7 mln Ukraińców...

To jest dopiero początek problemów, które trzeba będzie ująć w dalszych planach działania na rzecz bezpieczeństwa światowego.

Niewykluczone, że tłem tych wydarzeń jest zamiar stworzenia sytemu określanego jako "Śródmorze" bo w mojej ocenie nie jest to pierwszy konflikt zbrojny na tym tle...



https://www.youtube.com/watch?v=UCGj2IdUdz8



https://www.youtube.com/watch?v=naF2Qr4J9Pk


Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka