"oPOzycja" wygrywa z PiS-em...

W mediach pojawiła się deklaracja Donalda Tuska, że "oPOzycja" wygra wybory z partią Prawo i Sprawiedliwość...

Ja tam nie mam nic przeciwko zwolennikom Donalda Tuska. Problem polega jednak na tym, że ONI mają w planie wybory wygrać i to wszystko.

Niestety, żeby przetrwało państwo - to w zarządzaniu państwem muszą wziąć udział ludzie kompetentni. Póki co, to żadnych kompetencji w przedstawicielach opozycji #dobrej zmiany nie widzę.

Nawet nie udało się im zrobić Rządu Cieni i podpowiadać przedstawicielom #dobrej zmiany - co zrobić lepiej...

Niestety - los dużych inwestycji nie sprzyja pozytywnej ocenie ludzi spod znaku Tuska. Tyle zabiegali z pracami nad terminalem gazowym, by go nie ukończyć. Dzisiaj widzimy - że jest to bardzo ważne ogniwo w strategii państwa.

Bardzo krytykowali inwestycję przekopu Mierzei Wiślanej. Nawet, gdyby miała to być tylko przeprawa dla jachtów - to powierzchnia Zalewu Wiślanego byłaby naturalną ostoją zimową niewielkich jachtów, które zimują raczej poza Polską. A że te jachty wymagają prowadzenia prac remontowych - to wielu mieszkańców miejscowości przyległych do wód Zalewu Wiślanego mogłoby mieć pracę.

A tu okazuje się, że mamy kolejne ograniczenia ze strony Rosji - wątpliwe, czy cieśnina Pilawska byłaby nadal dostępna dla polskich żeglarzy.

No i problem z lotniskami na terenie Niemiec. Wygląda na to, że Centralny Port Lotniczy jest dobrze pomyślaną inwestycją.

A politycy PO i koalicjantów nie ujawnili dotąd - w jaki sposób rozstrzygaliby problemy, które są jeszcze przed nami.

I jeszcze jedno - Jarosław Kaczyński jest w wieku emerytalnym i powoli ogranicza swoją aktywność. Zastępują go młodsi. Inaczej jest z Donaldem Tuskiem. Jest już tak dobrze dofinansowany, że nie musi wcale już pracować i ma prawo do bardzo wysokiej emerytury. I walczy ze wszystkimi, którzy mogliby go zastąpić w sprawowaniu władzy...

Taki kandydat nie jest dobrą inwestycją dla Polski.