Gospodarka to system powiązań o charakterze międzynarodowym. Teoretycznie każde państwo powinno produkować we własnym zakresie dobra potrzebne własnym obywatelom...
I tu dochodzimy do problemu wydajności. Zatem - im wyższa jest wydajność w produkcji wybranego dobra - tym większa jest podaż tego dobra. Musi ono być sprzedawane nie tylko na terenie państwa, gdzie zostało wytworzone, ale musi być dystrybuowane poza granice kraju wytworzenia...
I tu pojawia się nowe zjawisko. Towar produkowany w bardzo dużych ilościach jest wielokrotnie tańszy, niż ten sam produkt w znacznie mniejszej ilości.
Wtedy produkt importowany w prosty sposób zastępuje produkt rodzimy ze wszystkimi skutkami ograniczenia produkcji.
Rzemieślnik/przedsiębiorca zarabia tylko na wolumenie własnej produkcji. Jeżeli może sprzedać dużo, może sprzedawać taniej...
Tańszy produkt ogranicza zysk przedsiębiorstwa, ale w dłuższym przedziale czasu musi doprowadzić do wstrzymania produkcji. Jeżeli zjawisko to odbywa się tylko w granicach jednego państwa - rynek zareaguje podniesieniem ceny produktu.
Ale w sytuacji, gdy produkt rodzimy jest uzupełniany produktem z importu - to przemysł rodzimy musi zaprzestać produkcji. A to jest już skutek społeczny - czyli pewna grupa osób powiązanych siecią powiązań gospodarczych straci pracę...
Sugeruję wysłuchanie tej audycji na temat polityki gospodarczej w ujęciu międzynarodowym...
https://www.youtube.com/watch?v=AQUgIuTVLoY
Komentarze