Kilka razy na moim blogu przewinął się temat związku muzyki z Królem Ciemności, którego zdolności są powszechnie znane, szczegolnie tym, którzy wierzą w jego istnienie i wpływy, więc oczywiste jest, że musi również odziaływać na kulturę, której część stanowi muzyka. A skoro tak, to dla wszystkich tych, którzy słuchają muzyki, bardzo istotną kwestią jest, żeby wiedzieli jakiej słuchać nie powinni, jeśli nie chcą być narażeni na zgubę i wieczne potępienie.
A ponieważ nie piszę blogu kulinarnego, tylko muzyczny, nie będę przestrzegał przed niebezpieczeństwami tkwiącymi w tłustej golonce, tylko przed grozą tkwiącą czasem tam, gdzie nikt by się jej nie spodziewał, np. w Białym Albumie zespołu The Beatles. No ale o tym za chwilę, proszę uzbroić się cierpliwość.
Niektóre z ikon pop-kultury dość powszechnie kojarzone są z satanizmem i to zarówno te, które apogeum popularności osiągnęły kilkadziesiąt lat temu, jak i te jak najbardziej współczesne, co jest o tyle grożne, że dziś dużo łatwiej znaleźć "dojście" do milionów umysłów niż w dobie przedinternetowej, że nie wspomnę o przedtelewizyjnej.
Na szczęście są ludzie, dzięki czujności których osoby zainteresowane mogą sięgnąć do listy wykonawców, którzy zawarli pakt z diabłem i dzięki tym informacjom mogą po prostu nie tylko nie kupować ich płyt ani nie chodzić na koncerty, ale nawet mogą posiadane płyty spalić, a miejsce w którym ma się odbyć konert "omodlić", co z pewnością nikomu nie zaszkodzi, a sumienia będą czyste jak nieużywany pampers.
Właśnie znalazłem adres w internecie, gdzie wszystko jest podane jak kawa na ławę i dzięki temu można nawet obyć się bez szkieł kontaktowych, żeby dostrzec przebiegle zakamuflowane zło.
Materiał zgromadzony na tej stronie jest bardzo obszerny, więc zaraz podam link, żeby każdy mógł sam się przekonać, że to nie przelewki. Ale najpierw kilka cytatów na zachętę:
Muzyka rockowa w ogromnych ilościach występuje również w telewizji. Czołowe miejsce zajmuje tu MTV (Music Television). Siedziba MTV w Europie znajduje się w Londynie. Program trwa przez całą dobę i wypełniony jest teledyskami i informacjami z zakresu muzyki rockowej. Kanał ten funkcjonuje od 1981r. i po pierwszym roku działalności miał 13,5 mln widzów. Obecnie po kilkunastu latach funkcjonowania MTV, liczba widzów zwielokrotniła się.
Widać więc, że Rock dociera do ogromnej grupy ludzi. W znacznej mierze są to ludzie młodzi, jak podają badania poniżej 25 roku życia.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby twórcy tej muzyki ograniczyli się jedynie do wartości estetycznych. Tak jednak nie jest, celem wielu twórców Rocka i Metalu jest manipulacja i kontrola umysłów swoich słuchaczy, a także propagowanie idei anarchii, okultyzmu i satanizmu.
Istnieje także grupa nazw zespołów będących skrótami pewnych całych zwrotów bądź zdań. Należą do nich KISS - Kids inSatan Service (Dzieci w służbie szatana) (A. Zwoliński, Idole, "Czas Serca", 3 (1993) 30n), natomiast AC/DC toskrót od Anti Christ Death to Christ (Antychryst, śmierć dla Chrystusa)
Biorąc pod uwagę, że kiss me ass też ma ewidentnie diabelskie skojarzenia, bo przecież to szatański pomysł, żeby całować kogokolwiek du.dę, oraz fakt, żeAC/DC czytać należy jako ACpiorunDC, jasne jest, że coś jest na rzeczy.
Niedawno pisałem o Beatlesach i proszę bardzo, sprawa się wyjaśniła:
W 1968 r. "Beatlesi" wydali płytę "Devil's White Album" (Biały Album Diabelski), zawierający dwa utwory: "Rewolucja nr. 1" i "Rewolucja nr. 2". John Lennon wielokrotnie twierdził publicznie, że podpisał pakt z diabłem, a na jego płycie "LP Sargent's pepper" widniał portret A. Crowleya. Pojawiły się piosenki i całe albumy dedykowane szatanowi, jak np. "Highway to Hell" (Autostrada do piekła) grupy "AC\DC", "Their Satanic Majesty's Request" (Żądanie jego szatańskiej mości) "Rolling Stones'ów", "Running With the Devil" (Ucieczka z diabłem) Davida Lee Rotha. Solista zespołu "Black Sabbath" - O z z i O s b o u r n e twierdzi: "Nasze audytorium jest pod wpływem potęgi piekielnej i to właśnie tłumaczy nasze powodzenie." Jedną z piosenek pt: "Mr. Crowley" zadedykował on sataniście A. Crowleyowi. Album "Sabbath Blooby Sabbath" (Szabat krwawy szabat) jako ilustrację wykorzystuje satanistyczny rytuał nudystów z liczbą 666 wpisaną poprzecznie.
Myślę, że wystarczy, a to link an stronę dla zainteresowanych:
http://www.wcredo.eu/omuzyce/elemdem.html
A z płyty Sabbath Bloody Sabbath (jednej z moich ulubionych tej kapeli) utwór, który mnie od początku "diabelsko" nakręcał i tak mi zostało do dziś:
Od 2 min 20 s zaczyna się "łojenie" jakie lubię, ale słuchać tego trzeba głośno, bo tylko wtedy ZŁY może skutecznie przeniknąć do głowy, a jak już przeniknie, to wygral.
A to tekst w tłumaczeniu, żeby kazdy mógł sam ocenić, ile jest w nim szatana:
Ja jestem światem który ukrywa
uniwersalną tajemnicę wszech czasów
Niszczenie pustych przestrzeni
Jest moją jedyną zbrodnią
Żyłem tysiąc wcieleń
Odkryłem, co znaczy gdy w ciebie wierzą
Myśli i obrazy,
Nienarodzone dziecię które nigdy nie zostało poczęte
Kiedy zderzają się małe światy
Jestem uwięziony w mojej embrionalnej komórce
A przelotne wspomnienia
Wpadają do studni bez dna
Imię które pogardza twarzą
Dziecko, które nigdy nie dojrzy sensu człowieka
Śmiertelna ciemność która
okłamuje przeznaczenie tych, którzy nigdy nie uciekali
Musisz mi uwierzyć!
Mówię do ciebie!
Wiem, ciężko ci
pojąć dlaczego
Lecz wiem, że zrozumiesz więcej
gdy nadejdzie czas umrzeć
Nie wierz w to, że życie które masz
będzie twoim jedynym
Musisz uśpić swe ciało
Aby twa dusza mogła żyć
Chciałbym żebyś słuchał!
Próbuję się przedostać!
Miłość przyniosła tobie życie
I teraz to jest twoja sprawa
Niewidzialne oczy wewnętrznego życia
sprawią że twoja dusza powróci
Wciąż patrzę, lecz nie dotykam
Ziarenka życia zostały zasiane
Nad przyszłością powoli opada kurtyna
Sekret pozostaje nieznany.
Zapamiętaj miłość jest życiem
Nienawiść - to żywa śmierć
Bierz życie jakim jest
I ciesz się każdym oddechem
Tego z biegiem lat się nauczyłem
Ale teraz zastanawiam się tutaj
Czekam i tylko zgaduję
Co przyniesie to kolejne życie
Eustachiusz T.
