Słuchając wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego w Krynicy, kiedy dziękując, za nagrodę bardzo rozwinął wątek nadziei, mówił, że dla niego nagroda, jest sygnałem zmiany we wzajemnych relacjach w Polsce, że dyskutując nawet bardzo ostro potrafimy, jak kiedyś, szanować rozmówcę i ja miałem nadzieję.
Tak było przez chwilę w Krynicy, później rozpętało się medialne piekło !
Krytyka i napaści ze wszystkich możliwych pozycji, od oskarżenia Karnowskiego o wazeliniarstwo, po analfabetyzm ekonomiczny zarzucany JK, przez innych "miszczów" w liczenia cudzych pieniędzy.
Dziwne tylko, że nikt nie porównywał JK, z laureatami nagrody poprzednich edycji forum, Nie było wśród nich ani jednego ekonomisty, za to byli Komorowski, Wałęsa i Tusk ?
Dodatkowego smaku nadaje całej sprawie spór o ilość głosów i to czy JK, wybrany został jednogłośnie. Charakterystyczny w tym sporze jest brak rozumienia prostego tekstu informacyjnego.
Coś mi się zdaje, że nie chodzi wcale o ten tytuł. Chyba naruszony został kod kulturowy relacji międzyludzkich, po którym identyfikują się osobnicy w grupie. To coś jak nadawany przez samoloty wojskowe sygnał rozpoznawczy Swój- Obcy. Pewnie dlatego wszyscy "swoi" odczuli przemożną potrzebę zameldowania się publicznie i wykrzyczenia :
Obcy zawłaszcza "naszą" nagrodę !
PS.Jeśli mam rację to JK strzelił właśnie bramkę na wyjeździe, ale i zjednoczył wrogów !
.......................
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/jaroslaw-kaczynski-czlowiekiem-roku-forum-ekonomicznego-w-krynicy,575639.html
Miłego wieczoru
_______________________________________________________
Inne tematy w dziale Polityka