Po powierzchni medialnych narracji pływają śmieci, którymi próbuje się karmić i grzać publikę, fakty są trochę głębiej.
Dziwna wczorajsza konferencja pełna głupich min, gestów i półsłówek miała przekonać, że Pani Gersdorf trwa, a zgoda na oficjalną inaugurację KRS, to tylko taktyczny wybieg, bo co prawda przyklepie nową KRS, ale tak naprawdę w głębi serca uważa że ona jest niekonstytucyjna i przyklepanie, przyklepaniem nie jest, a w rzeczywistości to część chytrego planu.
Figę prawda !
Pani Gersdorf przestraszyła się nowelizacji pozwalającej zwołać pierwsze posiedzenie KRS najstarszemu sędziemu nowej rady. Nowelizacja najwcześniej może uprawomocnić się 28 kwietnia, zatem Pani prezes ogłosiła że właśnie tego dnia sama zwoła posiedzenie. Gdyby tego nie zrobiła, zrobiłby to sędzia senior, a Pani Gersdorf byłaby już niepotrzebna, dodatkowo obciążona zarzutem obstrukcji w wykonywaniu konstytucyjnego obowiązku.
Pani prezes liczy, że będzie mogła dokończyć swoją kadencję i nie chce utrudniać zadania Timmermansowi, który pewnie będzie chciał położyć ten warunek na stole.
Nie sądzę żeby jej się to udało !
Granica wieku dotyczy wszystkich, a głęboka reorganizacja sądownictwa uzasadnia skrócenie kadencji
___________
Spokojnej soboty, ze słoneczkiem w tle :-)
Inne tematy w dziale Polityka