Tak to bywa, kiedy przez dziesiątki lat, trwa stan podległości względem kolejnych silniejszych sąsiadów, a wewnętrzne ekipy realizują ich wytyczne w zamian za pozwolenie na okradanie swoich rodaków i trzymanie ich za mordę
Tak powstawały kolejne "elity" w dyplomacji, polityce, dziennikarstwie, wojsku, policji, administracji, szkolnictwie wszystkich etapów, kulturze i sztuce wreszcie. Utrzymanie tej czapki kosztowało Polaków konkretne duże pieniądze, natomiast nie wnosiło w życie państwa i jego znaczenie, nic.
Ot taka droga w utrzymaniu, zadowolona z siebie atrapa !
Te dziesiątki lat to życie wielu pokoleń ukształtowanych przez system zależności, który promował określone zachowania, pseudo pozycją i dopływem całkiem realnej gotówki.
O tym że system przed i po 89 roku nie różnią się wiele, świadczy brak sporu między "elitami" tych okresów, weszły przecież w nowy etap zależności zgodnie trzymając się za ręce i nie robiąc sobie krzywdy. To czego nie miał towarzysz szmaciak w bereciku z antenką i wielką teczką, dostał otwarty na świat liberał z 3RP, choć merdają ogonami na skinienie pana identycznie.
Różnica między tymi którzy rządzili poprzednio, a tymi, którzy rządzą teraz jest taka, że obecni wierzą, podobnie jak ja, że jesteśmy do samodzielnego życia i prowadzenia polityki międzynarodowej zdolni.
Wiatr historii nam sprzyja, ale ostatnie porażki dowodzą dobitnie, że musimy się dużo i szybko uczyć, jeśli chcemy wziąć udział w tej grze.
Pozdrawiam
Inne tematy w dziale Polityka