Groteskowa sytuacja zdarzyła się kilka dni temu nad Syrią. Świeżo zakupiona przez Syryjczyków od Rosji rakieta zestrzeliła u wybrzeży tego kraju rosyjski samolot zwiadu elektronicznego IŁ 20.
Rosja obwinia Izrael, który w tym samym czasie załatwiał swoje porachunki z irańskimi wojskami stacjonującymi na terenie Syrii i ponoć nie powiadomił odpowiednio wcześnie władz rosyjskich o swoich zamiarach.
Syria chwaliła się przez 2 dni, że nowo zakupione w Rosji rakiety są tak doskonałe, że zestrzeliły wszystkie nadlatujące pociski izraelskie, ale o rosyjskim IŁ20 nic nie wspominała.
Swoją drogą co to za samolot zwiadu elektronicznego, który nie widzi nadlatujących rakiet i nie jest w stanie własnego tyłka obronić ?
Coraz ciekawiej...
Miłego dnia