Nasza partia nie będzie zawierać koalicji przed wyborami. Kampania wyborcza powinna być prowadzona uczciwie, czyli zgodnie z przekonaniami kandydatów, jak pomóc w rozwoju ojczyzny. Ponieważ nikt jeszcze nie udowodnił tez w rodzaju: "za dużo jest pomocy socjalnej w Polsce", ani: "zwiększenie pomocy socjalnej korzystnie wpłynie na rozwój kraju". Poglądy mogą być różne, więc programy mogą być różne. Jedno jednak jest pewne:
Człowiek uczciwy propaguje swoje poglądy, bo wierzy, że prowadzą do rozwoju. Polityk nieuczciwy zgadza się propagować nieswoje poglądy, bo nie obchodzi go rozwój, tylko zaspokojenie żądzy władzy. Polityk uczciwy, który zgadza się z cudzymi poglądami, rozstaje się ze swoimi, zapisuje się do nowej partii i zmienia poglądy swoje stare na swoje nowe - to już nie są poglądy cudze.
Partia polityczna, która startuje w czasie kampanii wyborczej w koalicji z inną partią, jest partią polityków nieuczciwych - zdeprawowanych przez żądzę władzy.
A teraz koalicje powyborcze. Czy to jest uczciwe, żeby wspólnie z inną partią sprawować władzę? Co jest lepsze dla rozwoju: skuteczny rząd koalicyjny czy rząd mniejszościowy? Uczciwy polityk odpowie bez wahania: lepszy jest rząd koalicyjny. Mam nadzieję, że tego uzasadniać nie trzeba, ale jeśli ktoś poprosi, to podam uzasadnienie. Nasza partia nie będzie tworzyć rządu mniejszościowego.
I na koniec koalicja ratunkowa, czyli taka po rozpadzie rządu, gdy przed upływem kadencji rząd traci poparcie w parlamencie. Koalicja ratunkowa demaskuje nieuczciwość polityków w rządzie. Uczciwi politycy rozpisują przedterminowe wybory bez prób ratowania swojej upadającej władzy. Nasza partia w każdej chwili będzie gotowa odpowiedzieć za błędy, poprosić o wotum zaufania, czy rozpisać nowe wybory.
