Ostatnio na imprezie koleżanka pochwaliła się, że jej córka ją odwiedziła i "przyniosła" zagadkę, na którą nie udało jej się odpowiedzieć. Zadała ją mnie, bo znany jestem wśród znajomych, jako mądrala, którego trudno zagiąć. Miałem szczęście, bo przypadkiem zagadka była z dziedziny, którą się interesuję. Brzmiała ona mniej więcej tak:
Co jest najlepsze dla ludzkości i dla Ziemi, co niemal każdy z nas mógłby zrobić bez wysiłku i bez wyrzeczeń?
Szybko odpowiedziałem: Jeść mniej mięsa.
- Skąd wiedziałeś? - spytała zszokowana - córka powiedziała, że to najświeższa zagadka. Ja na to nie wpadłam, próbowałam coś o opakowaniach plastikowych, ale mnie wyśmiała.
Co mogłem powiedzieć? Przyznałem, że od lat edukuję internautów w takich właśnie kwestiach, że prawdopodobnie to dzięki moim postom ta zagadka powstała. Oczywiście twórcy i redaktorzy Salonu24 też mają swoją zasługę w ratowaniu świata, udostępniając internautom możliwość publikowania tekstów.
Dziękuję.
Fakt, że taka zagadka krąży wśród ludzi, oznacza, że jesteśmy w okresie przełomowym. Dotychczas głupia ludzkość niszczyła coraz bardziej swoją planetę, zwiększając produkcję mięsa i nabiału, mimo wiedzy o tym, że to niezdrowo jeść nadmiar produktów pochodzenia zwierzęcego, i że już jemy proporcjonalnie za dużo mięsa i serów. Mimo tej wiedzy ich udział w menu ludzi wciąż wzrasta. Dlaczego? Bo większość ludzi nie dba o zdrowie - woli żyć szybciej i krócej, byle więcej użyć. Klasyczny tekst "ze mną się nie napijesz?!" obrazuje najlepiej wartość argumentów zdrowotnych - czy dla zdrowej wątroby warto porzucić przyjaciół?
Ale świadomość, że można zrobić coś łatwego, co uratuje świat - to może przekonać więcej osób, niż jakieś tam głupie zdrowie.
