Jutro na pl. Marszałka Piłsudskiego w Warszawie rozpoczną się trzydniowe uroczystości związane z nadaniem pośmiertnych awansów żołnierzom Wojska Polskiego pomordowanym przez NKWD w Katyniu, Miednoje, Charkowie i innych miejscach kaźni wiosną 1940 roku. Wyższe szarże otrzyma około 15 tysięcy oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy policji i służby więziennej II Rzeczpospolitej. Przez trzy dni odczytywane będą nazwiska i stopnie wojskowe żołnierzy rozstrzelanej armii. Lista mianowanych na wyższe stopnie nie zostanie w te dni zamknięta. W miarę postępów śledztwa prokuratorskiego, badań historyków i stowarzyszeń katyńskich, pozwalających na poznawanie kolejnych nazwisk oficerów, i oni zostaną w przyszłości awansowani. To symboliczny akt uhonorowania tych, którzy nie poddali się sowieckim próbom werbunku. Za to, że pozostali wierni Rzeczpospolitej musieli zginąć.
Dzieci pomordowanych czekały bardzo długo na akt uhonorowania swoich ojców. Wielu tego nie doczekało - najmłodsi mają dziś 68 lat. Ze zdziwieniem przeczytałem list Andrzeja Wajdy, który publikuje dzisiaj "Gazeta Wyborcza". Reżyser stwierdza w nim, że awanse odbywają się.. za wcześnie bo trwa akurat kampania wyborcza. Zdaje się nie zauważać, że po wyborach może być inny rząd, dla którego sprawa awansów pomordowanych w Katyniu może zostać odłożona ad Calendas Graecas. Bo choć inicjatorem awansów jest prezydent, to wyższe szarże nadaje minister obrony. A żaden z dotychczasowych prezydentów i ministrów obrony nie uczynił tego przez 18 lat III RP. Gdy wreszcie sprawą zajął się Lech Kaczyński, jego przeciwnicy cynicznie próbują ugrać swoje polityczne interesy. Zresztą Andrzej Wajda sam zaplanował premierę swojego filmu kilkanaście dni temu. Protestując teraz, na dzień przed zaplanowanymi uroczystościami, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie będą one już przełożone. Dlatego jego protest ma wymowę wyłącznie polityczną.
Gdyby nie Zbrodnia Katyńska, losy Polski mogłyby być inne. W Katyniu, Miednoje, Charkowie, Bykowni, Kuropatach i innych miejscach kaźni Sowieci wymordowali kwiat inteligencji polskiej. W wielu rodzinach zabrakło przez to pokolenia ojców, którzy wychowaliby synów w duchu patriotyzmu.
Aktualizacja: Prezydent przesunął termin uroczystości katyńskich na 9-11 listopada, udowadniając tym samym, że nie miał politycznego celu chcąc przeprowadzić je w najbliższych dniach. Gdy pojawiły się spekulacje, że mogło być inaczej, przeciął je stanowczo, wytrącając tę haniebną broń z rąk swoich politycznych przeciwników.
Inne tematy w dziale Polityka