Na Forum Zydow Polskich Pan Pawel Jedrzejewski zamiescil notke "Kara smierci - konieczne uzupelnienia ( do rozmowy z Konstantym Gebertem)
Po kilku nieudanych probach zamieszczenia komentarza pod notka, postanowilam w tej formie przedstawic moj komentarz.
Autor polemizuje ze stwierdzeniem K. Geberta "Ja sam mam ambiwalentny stosunek do kary śmierci - chyba taki, jaki wyraża Tora. Nie zgadzam się ze zdaniem, że kara śmierci jest ze swojej istoty niesłuszna, niemoralna, niesprawiedliwa. Inaczej niż Halina Bortnowska i „Horyzont”, jestem głęboko przekonany, że są tacy ludzie, bez których świat byłby lepszy. Ale sobie bym też nie ufał, że pokażę, którzy to ludzie."
i twierdzi, iz
“Rezygnacja z kary śmierci jest dowodem na etyczną barbarzyńskość naszych czasów, gdzie opozycja wobec kary śmierci jest uważana za "postępowe", "nowoczesne" stanowisko etyczne. Jest to jednak stanowisko humanitarne wobec morderców, natomiast skierowane zdecydowanie przeciw niewinnym potencjalnym ofiarom kolejnych morderstw, a także okrutne wobec rodzin ofiar.”
Moim zdaniem dyskusja dotyczaca kary smierci jest jednym z problemow, ktory w obecnym stanie “wymiaru sprawiedliwosci” w Polsce jest jest zwyklym, zbytecznym i skrajnie populistycznym biciem piany. Co wiecej jest to odwracanie uwagi od rzeczywistej zapasci polskiego wymiaru sprawiedliwosci. Swiadomie pomine abstrakcyjne rozwazania etyczne, moralne i filozoficzne i odniose sie tylko do dzisiejszych polskich realiow. Parfrazujac wypowiedz Konstantego Geberta nie mozna ufac polskim sadom, iz sa w stanie "pokazac" bez ktorych ludzi ( ktorych osadzaja) swiat bylby lepszy.
Byc moze powyzej przytoczone argumenty maja sens w “normalnych rzeczywistosciach, w normalnych krajach”, ale do takich Polska nie nalezy. Dopoki w Polsce nie bedziemy mieli zdrowych i normalnych organow scigania – Policji i prokuratur i nie podniesiemy z upadku sadownictwa, orzekanie kary smierci byloby narodowa zgoda na wprowadzenie oficjalnie ruskiej ruletki, zabijania - takze faktycznie niewinnych, a nie karania zbrodniarzy. Byc moze prawo w Polsce zostalo stworzone dla sprawiedliwych – ale sprawiedliwych w Polsce zabraklo. W Polsce potrzeba społeczeństwa obywatelskiego, ktore bedzie dzialalo na rzecz zwyklego i zdawaloby sie oczywistego przestrzegania przez sedziow przepisow prawa procesowego w sprawach karnych, wyeliminowanie regularnych i nagminnych “pomyłek sądowych” przy nieodwracalnosci kary smierci.
Nikt przy zdrowych zmyslach, nawet ci, ktorych nie interesuje sie specjalnie “jakosc” polskiego wymiaru sprawiedliwosci, czy tez niewiele o niej wiedza, a tylko slyszeli chociazby o:
➢ niewyjasnionych okolicznosciach i niepociagnieciu do odpowiedzialnosci zleceniodawcow zabojstwa ks. Jerzego Popieluszki
➢ braku od dwudziestu lat orzeczen w sprawie gen.W.Jaruzelskiego i innych zbrodniarzy stanu wojennego
➢ braku wyrokow skazujacych bezposrednich zabojcow i ich zleceniodawcow w sprawie zabojstwa gornikow z kopalni Wujek
➢ sledztwie w sprawie zabojstwa gen.Papaly
➢ sledztwie w sprawie porwania i zabojstwa K.Olewnika, epidemii “samobojstw”, sledztwa w sprawie sledztwa, ktore trwa do dzisiaj, komisji sejmowej w tej sprawie etc. i najnowszego zwrotu w sledztwie, z ktore sugeruje, iz K.Olewnik porwal sie sam, przy pomocy i wiedzy rodziny czy czesci rodziny w osobach ojca i siostry. Jezeli bylo to samoporwanie, to dlaczego SO w Plocku “udalo” sie udowodnic porwanie, przetrzymywanie i morderstwo 12 osobnikom. Czytelnik powinien zdawac sobie sprawe, iz gdyby istniala w Polsce kara smierci, to zamiast dozywocia taka orzeklby sad i byc moze bylaby wykonana. ( pomijam fakt, iz skazani akurat na dozywocie powiesili sie)
➢ seryjnym odrzucaniu przez sady wnioskow IPN o uchylenie imunitetow sedziom, ktorzy skazywali opozycjonistow w stanie wojennym
➢ sprawa FOZZ i “seryjne” zejscia smiertelne w tej sprawie
➢ orzeczeniu uniewinniajacym 5 czy 6 sprawcow w sprawie zbiorowego gwaltu na 13 letniej dziewczynce, albowiem sedzia uznal, iz byl to tylko “ seks z wykorzystaniem nieporadnosci pokrzywdzonej 13-latki”
nie moze twierdzic, ze ten wymiar sprawiedliwosci jest w stanie wydac “sprawiedliwy” wyrok w sprawie zagrozonej kara smierci !
Dopoki nie oczyscimy tego systemu z wychowankow pierwszego i drugiego pokolenia - szkoly Duracza – dyskusje o karze smierci w Polsce sa niemoralne i nieetyczne.
To panstwo polskie ma pogarde dla wiekszosci swoich obywateli i ofiar zabojstw, nie robiac nic, aby ten system zmienic, to polskie organy scigania maja pogarde dla obywateli i ofiar np. prowadzac sledztwo w sprawie gen. Papaly 12 lat ! czy sledztwa, wyrokow sadowych, komisji sejmowowej sledztwa w sprawie "poprzednich sledztw" i dalej przez 10 lat nikt nic nie wie, pomijajac fakt, ze sa w tej sprawie skazani prawomocnymi wyrokami, co w "normalnym kraju" jest zakonczeniem sprawy. Po to sa sady i wymiar sprawiedliwosci, czy nie tak? Wszyscy obywatele sa ofiarami i panstwo nasze pogardza nami, wprowadzenie do kk kary smierci niczego w tej kwesti nie zmieni. Trzeba zaczac od podstaw, a nie od wprowadzania kary smierci w kk.
2. Amerykanska organizacja Project Innocence zajmujaca sie pomoca niewinnie skazanym, od zalozenia w 1992r. udowodnila niewinnosc 280 skazanych - na 25 lat, dozywocie i kare smierci. Tych ostatnich bylo 17 - slownie: SIEDEMNASTU. Trzeba dodac, iz organizacja ta zajmuje sie tylko sprawami, gdzie istnieje ewidencja DNA, ktora pozwal udowodnic niewinnosc.
Przecietnie ci niewinni “szczesliwcy” spedzili 13 lat w ciezkich wiezieniach.
Z tych 17 w celi smierci – na dwoch wyrok mial byc wykonany za kilka dni.
Majac na uwadze jakosc naszego wymiaru sprawiedliwosci – kto wie ilu skazanych w Polsce na dozywocie, siedzi “za niewinnosc”? Ja osobiscie znam jednego.
3. Strach przed kara smierci nie ma zadnego prewencyjnego wplywu na zachowanie ewentualnych zabojcow. Nie ma zadnych badan potwierdzajacych, iz w krajach w ktorych praktykowalo sie kare smierci, jej zniesienie powoduje wzrost zabøjstw. W Kanadzie, na przykład liczba zabójstw na 100 tys. mieszkańców spadła z maksymalnych 3,09 osoby w 1975 ( rok przed zniesieniem kary śmierci za morderstwo) do 2,41 osoby w 1980, w roku 2006 - 1.9, a w roku 2010 -1.6
4. Strach przed kara smierci nie zapobiegnie tez zabojstwom, albowiem najwiekszy odsetek - 2/3 popełnia się w kręgu najblizszych i sa to zabojstwa emocjonalne, ktore popelniane sa w afekcie, a nie z premedytacja, czy np. pod wplywem alkoholu, a wiec nie sa to sytuacje, w ktorych zabojca rozwaza ewentualne konsekwencje. Statystyki policyjne w Polsce podają, że co roku popełnia się w Polsce mniej niz 1000 zabójstw. W 2004 było ich np. 980. W 2010 – mniej niz 702. 11% z powodów ekonomiczno-rabunkowych i 10% na tle seksualnym, 7% wskutek zaburzeń spowodowanych chorobą psychiczną.
5. Protokół 6 Europejskiej Konwencji (o zniesieniu kary śmierci) stanowi integralną część Konwencji, czego jednym z dowodów jest to, że do Rady Europy (w jej ramach obowiązuje Konwencja) nie może być przyjęte żadne państwo, które chciałoby ratyfikować samą Konwencję, ale nie protokół 6. Nic dziwnego, że jednym z wymogów zgłoszonych przez Komisję Europejską w związku z podaniem Turcji o akcesję do Unii było zniesienie tam kary śmierci - jest to dla wszystkich oczywisty warunek członkostwa.
6. Jest zwykla manipulacja, nie majaca nic wspolnego z realiami w Polsce (i gdziekolwiek indziej) iz nawet najbardziej groźni przestępcy, w tym seryjni mordercy, mogą już po 15 latach pobytu w więzieniu wyjść na przepustkę. Po 25 latach ewentualnie mogą opuścić mury więzienne, o ile wcześniej prezydent nie skorzysta wobec nich z prawa łaski.
O tym decyduja sady penitencjarne i nie dzieje sie to automatycznie. Ponadto w sprawach tych najokrutniejszych bandytow sad jest obowiazany – jezeli rzetelnie udowodni wine – orzec dozywocie i nie zgodzic sie w przyszlosci na przedterminowe zwolnienie. W Polsce sprawcy brutalnych przestępstw, zwłaszcza morderstw, są przez sądy surowo karani. Jesteśmy krajem, w którym zapadają wysokie wyroki za bestialskie czyny, wyższe niż w większości państw w Europie, co można łatwo sprawdzić w statystykach sądowych.
7 Statystycznie w porownaniu z innymi krajami europejskimi zabojstw w Polsce jest stosunkowo niewiele - mniej niz – 2.0 na 100 tys.mieszkancow w 2010 roku (trudno jest podac dokladnie poniewaz statystyka obejmuje tak zabojstwa jak i usilowanie zabojstwa –“ Policja wszczela 702 sledztwa w sprawach zabojstwa i usilowania zabojstwa”). W porównaniu do 2009 roku jest to spadek o 3,7% (27 spraw mniej). W stosunku do najtragiczniejszego pod tym względem 2001 roku, kiedy to odnotowano 1 169 takich przestępstw, jest to spadek o 467 przestępstw. Wyrazna jest tendencja spadkowa i bez kary smierci.
8 Trudno nie skonstatowac, ze problem kary smierci w Polsce nie jest uzalezniony od ilosci zabojstw, a jest raczej populistycznie wykorzystywany przez politykow. Ponadto nie mozna oprzec sie wrazeniu, ze Polacy latwo daja sie manipulowac i zastraszac nieracjonalnym w stosunku do stopnia zagrożenia, lękiem przed przestępczością. czy opublikowanie tej notki w dniu Nowego Roku nie wpisuje sie w taka probe subtelnej manipulacji?
9 Argument, ze społeczeństwo nie powinno utrzymywać zbrodniarzy, więc należy ich zabić, bo kara śmierci jest tańsza, tez jest bzdurny – chyba, ze wymiar sprawiedliwosci wroci do metod z poczatkow lat 50 ubieglego stulecia, kiedy to “process” trwal dzien, a nazajutrz strzelano “skazanemu” w tyl glowy. Jezeli jednak chcemy, aby wymiar sprawiedliwosci byl na poziomie chociazby zblizonym do systemow, ktore sa standardem w demokratycznym panstwie prawa – obciazenie kosztami wraz z orzekaniem kary smierci wzrasta i nie jest to wcale TANIEJ. Amerykańska Liga Swobód Obywatelskich, ACLU (American Civil Liberties Union) obliczyla, że Kalifornia wydaje rocznie 139 mln dol. na procesy, w których oskarżonym grozi kara śmierci, o 1,1 mln dol więcej niż koszty procesów, w których kary śmierci nie orzeczono. Wynika to z długości trwania postępowania i jego szczegółowości. Więzień spędza średnio 7-10 lat w celi śmierci. W tym czasie zaangazowane sa sady wszelkich instancji – dziesiatki sedziow i urzednikow dokładnie studiuje i sprawdza zgromadzone materiały i przebieg procesu. Najczesciej tez podatnicy placa za obrone, a nie jest to tanie nawet ”po panstwowych” stawkach.
Podatnicy stanu New Jersey w ciągu 23 lat zapłacili ponad ćwierć mld dolarów na system kary śmierci, który nie skazał nikogo. Procesy, w których oskarżonemu grozi kara śmierci nie mogą trwać krócej nie tylko ze względu na to, że nie pozwala na to amerykańskie prawo. Chodzi przede wszystkim o to, żeby mieć absolutną pewność, że nie skazujemy niewinnego. Zabijanie niewinnych w imię prawa jest zbrodnia. Oszczedzic się więc nie da.
10 Dekalog – NIE ZABIJAJ
Jestem świadoma odpowiedzialności karnej z art. 212 & 1 i 2 Kk i oświadczam, iż informacje na tym blogu podlegają ochronie art. 213 & 2 Kk. Jestem świadoma, że niepoparte żadnymi dowodami pomówienia, nie podlegają również ochronie art. 10 Europejskiej Konwencji Prawa Człowieka.
Badania Worldwide Press Freedom Index wskazują, że Polska z punktu widzenia wolności prasy jest na ostatnim miejscu spośród krajów Unii Europejskiej i na 58 w rankingu światowym .
„...Osoby wykonujące funkcje publiczne- ze względu na swą pozycję i możliwość oddziaływania zachowaniami, decyzjami, postawami, poglądami na sytuację szerszych grup społecznych - muszą zaakceptować ryzyko wystawienia się na surowszą ocenę opinii publicznej...” SK 43/05 12.05.2008
W interesie demokratycznego państwa prawa leży, aby wyroki sądowe podlegały nie tylko ocenie i kontroli instancyjnej, ale by mogły podlegać ocenie i krytyce ze strony opinii publicznej.
Wszystkich czytelników informuję, że wolność wypowiedzi i swoboda wyrażania swoich poglądów jest zagwarantowana art. 54 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Artykuł ten gwarantuje również prawo do informowania o działalności osób pełniących funkcje publiczne.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka