Kiedy wczoraj zobaczyłem że PiS myśli o przesunięciu wyborów o 2 lata, to naprawde się oburzyłem. Nie jest dla mnie jednak problemem samo przesunięcie, ale ten dziwny pomysł, że Prezydent Duda po dwóch następnych latach bylby pozbawiony możliwości reelekcji... więc myśle, ze jak PiS tak, to ja bym tego nie poparł i bym jednak wolał wybory w maju. Opozycjo, macie tu moje wsparcie, tymbardziej że Prezydent Duda ma obecnie blisko 60% poparcia i wygra w pierwszej turze... i może nie być potrzeby tury drugiej.
Jest jednak i dodadkowy argument z mojej strony a mianowicie taki, że Polska mimo że podąża jednocześnie ścieżkę modelu włoskiego i dynamike hiszpańską, to rozwój choroby w Polsce można nazwać małym a w przybliżeniu określić, że jest w skali 1:20 wzgledem tych dwóch wymienionych powyzej krajów. Na wykresie liczba przypadków w Polsce jest pomnożona przez 20. Włochy i Hiszpania wyraźnie spłaszczaja i zmiejszają liczbe dziennych zachorowań... Polska w skali 1:20 wygląda niemal identycznie.
Nie wiem czy to komus może pomóc, ale myślę że na pewno się przyda wiedzieć w jaki sposób u nas w Ontario uzyskuje się pieniądze na pomoc związaną z covid-19. Tudzież o ile można szybko wprowadzić zakładam że bezpieczny tym samym bezpieczny sytem, w którym przelewa sie sporo gotówki i szybko i bezpiecznie to dlaczego w dobie dzisiejszej technologii nie można czegoś podobnego zrobić z wyborami?
Ze słyszenia wiem, od ludzi którzy opracowują system bezpieczństwa banków i kont bankowych obywateli, że bardzo chętnie i bardzo częstao rekrutują Polaków z Polski, jako że polscy informatycy mają bardzo dobrą renomę.
Więc tak, u nas są istnieja różne formy pomocy COVID-19, ale w przypadku naszej rodziny każdy z nas kwalifikuje się na $2000 raz na na 4-ry tygodnie, wypłacane raz na miesiąc dla każdego, więc my zgłośiliśmy się wszyscy więc razem przyznano nam 8 tysięcy na początek. Suma jest tu o tyle ważna, że to jednak sporo pieniędzy, a system jakże prosty.
Można się zarejestrować on-line, mając aktywne konto z Ministerstwem Finansów (CRA) lub poprzez jeden z dwoch numerów telefonów podanych na stronie CRA.
Ja na swoje konto CRA wchodzę używając numeru majej karty bankowej typu debit oraz hasła którego używam wchodzac na konto banku w czasie robienia tranzakcji on-line.
Ponieważ reszta rodziny nie korzystała z tego serwisu wiec ich karty nie sa uaktualnione, i trzeba było dzwonić. Po wykręceniu numeru eloktorniczna sekretarka pyta czy się kwalifikujesz więc naciśnij 1, potem czy rozumiesz że kłamanie jest przetępstwem nacisnij 1, potem czy, o ile okaże się że sie nie kwalifikujesz to czy zgadzasz sie oddać pieniądze nacisnij 1, potem podaj swoj SIN (PSL) dziewiec cyfr, potem podaj pierwsze 3 litery kodu pocztowego... a następnie jest informacja że zgłoszenie przyjęte a pieniądze zostana zdeponowane na koncie lub czek zostanie wysłany w ciagu 2-3 dni pod adres który jest znany CRA.
Nie rozumiem dlaczego miałoby być trudno przeprowadzic wybory korespondencyjnie pocztą, lub też on-line, lub telefonicznie tak jak opisałem powyżej. Wystarczy każdemu wysłac jakis numer identyfikujący specjalnie na wybory który wprowadzony do systemu wcześniej, kontrolowalby w czasie dnia wyborów, że osoba która sie podaje za osobe jest tą osobą bo oprocz numeru PSL identyfikuje sie również unikalnym numerem-kodem.
