Historia pewnego sondażu

Od jakiegoś czasu wisi sobie na stronie http://www.tvn24.pl/sondy.html sondaż pt.

"Na jakie ugrupowanie jesteś skłonna/y zagłosować w nadchodzących wyborach parlamentarnych?"

Dowiedziałem się o tym sondażu wczoraj od blogera "szczurbiurowy".

Na jego blogu możemy zobaczyć zrzut ekranu z soboty z godziny 9-tej:

http://szczurbiurowy.salon24.pl/

Ciekawostką było poparcie deklarowane dla dwóch głównych partii. Przy 44 tysiącach oddanych głosów w sobotę w godzinach porannych Platformę Obywatelską popierało 18%, zaś Prawo i Sprawiedliwość miało 35% zwolenników. Ciekawostką jest, że Samoobrona nie miała żadnego oddanego głosu.

W liczbie głosów przedstawia się to z grubsza tak: PO - 8 tys., PiS - 15,5 tys

Chyba na wieść o tym zmobilizował się elektorat PO, gdyż ok. 20-tej poparcie dla tej partii wynosiło prawie 60%, a dla PiS - 18%. Głosów oddano ponad 80 tysięcy. Nie zwróciłem uwagi, jakie było poprarcie Samoobrony.

Liczba głosów: PO - 48 tys. (przybyło 40 tys.), PiS - 22 tys. (przybyło 7 tys)

Obecnie (niedziela, godz. 12-ta)  przy 170 tys. oddanych głosów poparcie dla partii przedstawia się następująco:

Samoobrona: 48%, PO: 28%, PiS: 10%

I tu jest najciekawiej: PiSowi ubuło 5.5 tys. głosów, Platformie ubyło ponad 17 tys.

Jakże prorocze wydawały się słowa blogera OBWE, który pod notką Szczura Biurowego napisał:

"Taki wynik bo młdzi wykształceni mogą kliknąć tylko raz.
Zaraz obiektywna redakcja odblokuje tą funkcję i wygra PO (by żyło się lepiej)"

Jednak to, że głosów ubywało nie może być wynikiem skrzyknięcia się miłośników PO czy też Samoobrony lub wielokrotnego klikania przez jednego czy też kilku internautów

Myślę że, należało na koniec już tak namącić z tą samoobroną, aby także wynik z sobotniego poranka wydawał się podobnie absurdalny.

Może jeszcze być oczywiście błąd w systemie zliczania głosów. Ale przecież TVN24 to za poważna instytucja, aby mogła sobie na to pozwolić ;)