Józef Szaniawski, politolog, sowietolog, publicysta, wykładowca UKSW, zginął we wtorek w Tatrach. Rzekomo spadł w przepaść. Świadków nie ma.
W latach 70. i 80. prowadził działalność niepodległościową. W 1985 r. sąd wojskowy skazał go na 10 lat więzienia. Był przetrzymywany w więzieniach na warszawskim Mokotowie przy ul. Rakowieckiej i w Barczewie. Uniewinniony przez Sąd Najwyższy, wyszedł na wolność 22 grudnia 1989 r. Sąd Najwyższy określił go jako ostatniego więźnia politycznego PRL. Zawsze, także w ostatnich latach, stał po polskiej stronie, wskazywał na sowieckie i rosyjskie wpływy w Polsce. Był wielkim patriotą, człowiekiem odważnym. To co robił wielu przeszkadzało.
Inne tematy w dziale Rozmaitości