Czarny koń tych wyborów wygrał wszystko. Przebił niczym taran próg wyborczy i ma co najmniej 4, jeśli nie 5, posłów w Europarlamencie. To oznacza wielkie problemy dla całego dotychczasowego establishmentu politycznego w Polsce. Zaskorupiały, 25 letni układ został właśnie poważnie naruszony.
Do walki w mediach ruszyło nowe pokolenie - Wilk, Dziambor i Wipler to młode wilki Nowej Prawicy, które rozjeżdżają (masakrują, by posłużyć się słownictwem młodzieży) przeciwników. I to nie inwektywami, jak Stokrotka czy Kraśko, ale merytoryką. Do przekazu Nowej Prawicy doszedł więc jasny sygnał dla wyborców. W końcu!
W najbliższym czasie do Kongresu Nowej Prawicy przejdą kolejni posłowie. Wipler już działa i stara się wybrać najbliższe programowi KNP osoby.
Przed nami wybory samorządowe, gdzie KNP ma kilku mocnych graczy. Ale prawdziwa jazda zacznie się w przyszłym roku. KNP, zasilone nowymi zwolennikami, którzy masowo zapisują się do tej partii, rozbuduje swoje struktury terenowe i wynik na poziomie 15-20% nie będzie niczym dziwnym.
Na razie gratuluje ostrożnie i obserwuję, póki sił i zdrowia starczy.
Trzymam kciuki za konsekwencje.
Inne tematy w dziale Polityka