Dziarski Dziarski
783
BLOG

Sprawa Barbary Blidy

Dziarski Dziarski Rozmaitości Obserwuj notkę 13

 Św. Pamięci Barbara Blida,  posłanka SLD, była  osobą znaną, powszechnie lubianą. Nie chciałbym, aby moją notkę odczytano jako próbę dyskredytowania jej pamięci. Ale jej sprawa, sprawa jej śmierci rzuca wciąż cień na nasze życie publiczne. A przez kilka moralnych „hien” wykorzystywana jest do brudnych rozgrywek politycznych. Dlatego zdecydowałem się skreślić te kilka słów. 

 

 

Barbara Blida nie była osobą niedoświadczoną.  Była posłanką na Sejm RP kilku kadencji, pełniła również wysokie funkcje w administracji państwowej. Była m. innymi ministrem budownictwa.  Wielokrotnie doświadczała także niedogodności z tym związanych. Na przykład – wnioski o odwołanie jej z zajmowanego stanowiska składane przez opozycję. Stres był nieodłącznym elementem jej zawodowego życia. Wydawała się być osobą twardą. Ale łzy, które pojawiły się w jej oczach po odrzuceniu wniosku o jej odwołanie wskazywały również na to, że balansuje na krawędzi.

Gdy w kwietniowy ranek 2007 roku do jej drzwi zapukali funkcjonariusze ABW – zdecydowała się sięgnąć po broń. Spójrzmy na to wydarzenie z ówczesnej perspektywy:

W owym czasie ABW pukało do drzwi  różnych ludzi., także tych ze szczytów władzy. M. innymi do byłego wicepremiera w rządzie AWS  - Pana Emila Wąsacza. Jakoś nie popełnił on samobójstwa. Co więcej, po pewnym czasie, w drodze postępowania sądowego udowodnił swoją niewinność i uzyskał odszkodowanie za bezprawne zatrzymanie. Sprawa był znana i szeroko komentowana. Min. Barbara Blida musiała o niej słyszeć. A jednak sięgnęła po broń. Można wyciągać z tego faktu różnorakie wnioski – ale mnie nasuwa się jeden. Nikt niewinny, świadom absolutnie absurdalności zarzutów – nie podjął by samobójczej próby. Tak więc zachowanie Św. Pamięci Barbary Blidy wskazuje na jedno – sięgnęła po broń, bo czuła się winna. Bo chciała uniknąć hańbiącej, w jej przekonaniu, sytuacji. Dla jej rodziny i jej osobiście. Była osobą o wysokim poczuciu własnej godności, przyzwoitości. I dlatego to zrobiła.

Dziś wiemy, że nie musiała. Że zarzuty były niewielkie i w żadnym przypadku nie spowodowały by jakichś poważnych konsekwencji prawnych dla niej. Przegrała z własnym wyobrażeniem przyzwoitości. I za to jej się należy szacunek. Proszę dla przeciwwagi spojrzeć na zachowanie senatora wciągającego przez rurkę z banknotu „lekarstwa” do nosa czy posła spotykającego się z lobbystą na cmentarzu…..   Teraz w modzie jest "pójście  w zaparte" bez względu na okoliczności....

Wielu komentatorów oceniając tamte wydarzenia podnosi kwestię nie profesjonalnego zachowania funkcjonariuszy ABW owego kwietniowego ranka. W tym upatrując przyczyny tragicznej śmierci Barbary Blidy. To błędny pogląd. Jego krytykę zawarłem w odpowiedzi na jeden z komentarzy do poprzedniej notki: …”Czy każda operacja przy użyciu funkcjonariuszy państwowych musi oznaczać totalny terror? Czy wzywając kogoś na przesłuchanie musimy przewidywać, że "delikwent" wyskoczy przez okno? Lub w jakiś inny "wyszukany" sposób zrobi sobie krzywdę? Istnieje coś takiego jak domniemanie obywatelskich zachowań. Pani Barbara Blida nie była przestępcą. Nie była podmiotem aresztowania. Miała tylko być doprowadzona na przesłuchanie. Dziś ocenia się sytuację, gdy tragiczny finał sprawy przesłania jasność widzenia. Ponadto ludzie pokroju posła Kalisza swoimi insynuacjami pogłębiają zamęt. I proszę porównać - równocześnie ci sami ludzie wymigują się od odpowiedzialności za dziwne, „samobójcze” zgony wśród skazanych - świadków w najważniejszych sprawach karnych w Polsce. A tutaj wymówek żadnych nie ma. Za tych skazanych odpowiedzialność wzięło państwo”.

To bardzo smutna historia. Tragiczna. Ale zasmucające w niej jest również to, że przy jej pomocy polityczne „hieny” usiłują zbijać niegodziwy kapitał. Słów na  to brak.

 

Agresywna postawa przywoływanych „hien”, ich buta i arogancja, nie bierze się z niczego. Jest reakcją na całkowitą nieudolność środowiska PiS przy wyjaśnianiu okoliczności  śmierci Barbary Blidy.

Dziarski
O mnie Dziarski

mam nadzieję, że "normalny"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości