W związku z przemianami społecznymi i rozwojem ukierunkowanej socjologii, wzmaga się medialne zainteresowanie zjawiskiem wyrażonym w tytule tego artykułu... Na Salonie proces otwierania tego zjawiska stał się też dość widoczny...
Niedawno temu, pojawiła się na Salonie blogerka @EdithKulpienski.. Zaczęła rozwijać temat bardzo atrakcyjny... Odważnie pisze o kobietach, mężczyznach i seksie. Bravo, bravi, brava!
Jej obecność na Salonie poruszyła moją o tej zdolnej i poczytnej autorce i @blogerce.. Jej salonowo - blogerski podpis wydaje się damskożeński, ale połączony w jedność, ina to warto zwrócić uwagę; jej wystarczająco mała fotografia, zdradza atrakcyjność postaci. Poza tym, sądząc z treści artykułów – jest to postać niezwykle żywa i interesująca, zdecydowanie niewiekowa.
Ta niezwykle żywa i interesująca postać ma na celu „rozpracowanie” mężczyzn... To gady, ale te gady kobiety mają pod ręką... Dlaczego te gady są i dlaczego są pod ręką?... Czy @blogerka ma własnego gada?... Może wślizgującego się węża, np. zaskrońca.
Ponieważ uważam że seks w artykułach autorki @blogerki jest niezwykle ciekawy ale dziurowaty, za temat się zabieram – jako człowiek bywały i różnorodny, który żadnej pracy się nie lękał i nie lęka, a kobiet (ogólnie rzecz biorąc - atrakcyjnych) się nie boi... Braci Rojek nie boi się też!... W odróżnieniu od autork @blogerki – jestem wiekowy i przegląd sportowy czytuje od dawna
Jako wytrawny i szrokotematyczny dydaktyk, mam zamiar trochę autorkę @blogerkę poduczyć.
„Mężczyzna i kobieta”? W rzeczywistości, kolejność jest odwrotna, ale bronię się przy pomocy Biblii, choć nie wiem, czy autorka Biblię za. Przypominam Biblii wersję uproszczoną. The beginning!
„Na samym początku był Pan Bóg pośród ciemności... Pierwszego dnia nastał dzień, potem był dzień drugi, trzeci, czwarty i piąty...Bóg stworzył rośliny i drzewa a szóstego dnia stworzył zwierzęta, na niebie, w wodzie i na ziemi... Wśród ziemskich zwierząt był wąż.
Na końcu szóstego dnia Pan Bóg wziął garść ziemi i uformował postać na swoje podobieństwo. Tchnął w nią swój oddech, stworzenie ożyło. To był Adam, pierwszy mężczyzna."
Nad samotnością Adama Bóg się ulitował... podczas snu wyjął mu żebro i z niego uformował podobną, ale inną postać. Była to Ewa, pierwsza kobieta. W nią również Pan Bóg tchnął życie, obudził Adama i powiedział - „Adamie, to Ewa jest; Ewo, to Adam jest!”. W tej kolejności...
Dla Adama i Ewy Bóg stworzył piękny ogród, który nazwał Edenem, po naszemu Rajem; w którym postawił jabłonkę pokusy - Drzewo WiadomoSci Dobrego i Złego.
I wszystko było by dobrze, gdyby nie to rajskie drzewo i jabłko, oraz pewien wąż, który się w pobliże przyplątał!
Wąż podkusił, Ewa zerwała jabłko i i dała Adamowi – po pierwszym kęsie Adam się poderwał, i wszystko się zaczęło.
Adam i Ewa nie wiedzieli że uprawiali seks; według tamtejszych definicji – tylko kopulowali, jak zwierzęta... Rozmnażali gatunek ludzki, a pojęcia miłości i małżeństwa zostały napisane później...
Angielskie słowo "sex - comes from Latin sexus, "the division between men and women; biological sex". That's the meaning it had in Classical Latin."... Po polsku znaczy to “płeć”… W etymologie i międzynarodowe nazewnictwo terminu nie wchodzę... Angielski „gender” też oznacza płeć.
Angielskie słowa - sexual act, sexual intercourse, sexual relationship, sexuality, sexism z wieloma pochodnymi, pojawiały się w języku i obyczajowości stopniowo…
Mówiąc wprost - Płeć to stan lub charakter bycia kobietą albo mężczyzną; fizjologiczne; są to funkcjonalne i psychologiczne różnice, które odróżniają kobietę i mężczyznę. Towarzyszy im instynkt przejawiający się w zachowaniu oraz popęd do płci przeciwnej.
W starożytnej Grecji Eros i Wenus byli parą która zrodziła termin „erotyka” - w słowie, piśmie, sztuce i zachowaniach społecznych.
Jego częśC przerodziła się w „wyuzdanie”, pornografię, nawet w perwersję – jak komu wygodnie.
Mężczyznę i kobietę potrafi złączyć „miłość” - która wszystko wybacza...Według Encyklopedii PWN są różne definicje miłości.
• głębokie uczucie do drugiej osoby, któremu zwykle towarzyszy pożądanie;
• silna więź z kimś, która łączy ludzi sobie bliskich;
• poczucie silnej więzi z czymś, co jest dla kogoś wielką wartością;
• wzniosłe uczucie związane z obiektem czyichś pragnień;
• pożycie seksualne.
Miłość nie jedno ma imię; ale w definicjach miłości występoać „seks”; tak więc w temat „małżeństwo” trzeba wejść szerzej i głębiej.
„Małżeństwo” według „Wikipedia”, to - „kulturowo uznany związek, co najmniej dwóch osób, najczęściej mężczyzny i kobiety, zwanych małżonkami, który ustanawia prawa i obowiązki między nimi, jak również między nimi i ich dziećmi, a także między nimi i ich powinowatymi..” Pełna definicja jest o wiele dłuższa...
Najważniejsze z tego jest – że jest to „związek uznany kulturowo”; że „co najmniej dwóch osób” i że „najczęściej mężczyzny z kobietą”... W różnych kulturach - społeczeństwach, krajach i państwach, różnie z tym związkiem bywa.
Dzisiaj o seksie wszyscy dużo wiedzą, dużo w seksie robią ale mało mówią; ci co o seksie piszą albo seks pokazują, to często pornografiści... Co to jest pornografia, wie każde dziecko.
Miłość trwa wiecznie i nie kłamie nigdy – taki jest rzeczy początek. Aliści, w tryby miłości wkradło się kłamstwo. O definicji kłamstwa zbyt długo rozprawiać nie warto... Wszyscy to znają, bo kłamie każdy; albo prawie każdy. Taka jest bowiem ludzka natura, podobno.
„Kłamstwo jest jak karta kredytowa – cieszysz się dzisiaj, płacisz później”; ale żeby nie było zbyt smutno – „Kłamstwem można zajść daleko, ale przy pomocy innego kłamstwa – można wrócić”... Wszystkie drogi prowadzą do domu.
I jeszcze jeden cytat, z podtekstem erotycznym - „Mowa ciała nie kłamie nigdy!. W kłamstwie erotycznym ciało być musi!
Był taki amerykański film z 1989 roku – „Sex, Lies, and Videotape”, w reżyserii Stevena Soderbergha... Fabuła opowiada historię niezaspokojnego mężczyzny, który nagrywa kobiety omawiające swoją seksualność i fantazje oraz jego wpływ na relacje niespokojnego małżeństwa z młodszą siostrą żony... Wtedy, była to prawie sensacja; teraz wrażenia nie robi, pojawiło się wiele „ważniejszych” filmów i seriali.
Return to sender...o temacie seks in extensio sporo wie – wszak podjęła się oceny seksualności zarówno kobiet jak i mężczyzn... Jest młoda; ale skąd jest w temacie tak biegła? W szczególności że jej notki są stosunkowo krótkie, jednostronicowe ale zdecydowanie jednostronne...
Tytuły artykułów @blogerki są frapujące, dla przykładu - „Niezaspokojenie, Czy warto uprawiać sex?”... „Faceci sukcesu, Narcyzi bojący się prawdy o sobie”...i ten ostatni „ I jak tu zrozumieć faceta. Pokrętne męskie myślenie"... Co @blogerka wię o myśleniu mężczyzn....męskie do niego komentarze wypadają blado.
W krótkim komentarzu do ostatniego, wyraziłem przypuszczenie, że z autorką jest coś „nie tak”. Autorka się odkryła.
Nie mam zamiaru na autorkę @blogerkę napadać... Wprost przeciwnie – chciałbym Ją zaprosić do tanga.. It's nothing wrong with tango. ..Tańczę znakomicie. Tak twierdzi Zosia i inne Panie.
Ciąg dalszy nastąpi...
