W odwecie za śmierć 3 żołnierzy amerukańskich, lotnictwo USArmy przeprowadziła w piątek atak powietrzny na dziesiątki miejsc w Iraku i Syrii wykorzystywanych przez wspierane przez Iran milicje i irańską Gwardię Rewolucyjną. Na całym świecie rosną obawy że Stany Zjednoczone zmierzają w kierunku pełnowymiarowej wojny światowej, ponieważ ryzyko przekształcenia się wojny regionalnej na Bliskim Wschodzie w szerszą wojnę, rośnie ekspotencjalnie.
Breaking news – światowe agencje donoszą z datą 2 lutego 2024... tytułów jest wiele... trzy z nich -
“US hits hard at militias in Iraq and Syria, retaliating for fatal drone attack” - "Stany Zjednoczone uderzają mocno w Iraku i Syrii, w odwecie za śmiertelny atak dronów” ; (Associated Press)
"Israel’s war on Gaza: US strikes drive fears of Gaza war spillover" - "Wojna Izraela w Strefie Gazy: Amerykańskie ataki podsycają obawy przed rozlaniem się wojny w Strefie Gazy" ; (Al- Jazeera)
"US Strikes Kill 18 Pro-Iran Fighters In Syria: Monitor In New Toll" – "Amerykańskie ataki zabiły 18 proirańskich bojowników w Syrii: monitorowanie nowego żniwa (Barron’s/AFP)… ilość tytułów jest ogromna.
Amerykańskie wojsko przeprowadziło w piątek atak powietrzny na dziesiątki miejsc w Iraku i Syrii wykorzystywanych przez wspierane przez Iran milicje i irańską Gwardię Rewolucyjną. Była to pierwszea salwia odwetu za atak dronów, który zabił w zeszły weekend wJordanii troje amerykańskich żołnieży....Atak nastąpił zaledwie kilka godzin po tym, jak Biden i najwyżsi dowódcy sił obrony dołączyli do pogrążonych w żałobie rodzin tych żołnierzy, aby obserwować, jak szczątki ofiar są zwracone do USA w bazie sił powietrznych Dover w Delaware. Mina prezydenta Stanów Zjednoczonych nie była wesoła.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział, że - "...cele ostały starannie wybrane, aby uniknąć ofiar cywilnych i w oparciu o jasne, niepodważalne dowody, że były one powiązane z atakami na personel USA w regionie". Jednakże odmówił podania szczegółów, jakie to dowody były.
Centralne Dowództwo USA poinformowało, że w 7 atakach na 85 celów wzięło udział ponad 125 sztuk specjalnej "precyzyjnej' amunicjin, która została dostarczona przez samoloty, w tym bombowce dalekiego zasięgu B-1, które przyleciały z USA. Przedstawiciel Dowództwa, generał Douglas Simms powiedział, że Stany Zjednoczone planowały ataki tak, aby umożliwić USA potwierdzenie, że uderzają we właściwe cele i unikają ofiar cywilnych…Zmasowany ostrzał uderzył w kwatery dowodzenia i kontroli, centra wywiadowcze, rakiety i pociski, składy dronów i amunicji oraz inne obiekty, które były powiązane z milicjami lub Siłami Revolutionary Guard Quds Force, jednostką ekspedycyjną Gwardii, która zajmuje się relacjami Teheranu z regionalnymi milicjami i ich uzbrajaniem.
Prezydent Joe Biden powiedział w oświadczeniu: "Stany Zjednoczone nie dążą do konfliktu na Bliskim Wschodzie ani nigdzie indziej na świecie. Ale niech wiedzą wszyscy, którzy chcą wyrządzić nam krzywdę: - jeśli skrzywdzisz Amerykanina, z mocą odpowiemy".
Jednak w piątek rano „twardogłowy” prezydent Iranu Ebrahim Raisi powtórzył wcześniejsze ostrzeżenia Teheranu, że podejmie działania odwetowe za wszelkie amerykańskie ataki wymierzone w jego interesy. "Nie rozpoczniemy wojny sami, ale jeśli jakiś kraj, jeśli jakaś okrutna siła będzie chciała nas zastraszyć, Islamska Republika Iranu udzieli zdecydowanej odpowiedzi" – powiedział Raisi.... Przedtwm, w wydanym w tym tygodniu oświadczeniu, Kataib Hezbollah ogłosił "zawieszenie operacji wojskowych i bezpieczeństwa przeciwko siłom okupacyjnym, aby zapobiec zakłopotaniu irackiego rządu". .. Mimo tego, Harakat al-Nujaba, jedna z innych silnych grup wspieranych przez Iran, obiecała w piątek kontynuować operacje wojskowe przeciwko wojskom USA.
Założona w 2007 roku Kataib Hezbollah (Brygady Szyickie wspierające Iran) dąży do ustanowienia sprzymierzonego z Iranem rządu w Iraku, wydalenia sił amerykańskich i koalicyjnych z kraju oraz wspierania irańskich interesów na całym Bliskim Wschodzie. Stany Zjednoczone obwiniają Islamski Ruch Oporu w Iraku - szeroką koalicję wspieranych przez Iran milicji, za ostatni śmiertelny atak w Jordanii, ale nie zawęziły go jeszcze do konkretnej grupy... Głównym podejrzanym jest jednak Kataib Hezbollah.
Niektóre z milicji Islamskiego Ruchu Oporu w Iraku stanowią zagrożenie dla amerykańskich baz od lat, ale grupy te zintensyfikowały swoje ataki w następstwie wojny Izraela z Hamasem po ataku na Izrael z 7 października, w którym zginęło 1200 osób, a 250 innych wzięto jako zakładników… Wojna doprowadziła do śmierci ponad 27 000 Palestyńczyków w Strefie Gazy i rozpaliła Bliski Wschód.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie która już od kilku miesięcy jest zapalna, coraz bardziej grozi eksplozją. Zastanawiając się nad przyczynami wojny która tam już wzbudza grozę, wojny na Ukrainie i innych konflikto-wojen. jakie były i są pod wezwaniem Pax Americana - nie sposób się oprzeć wrażeniu, że Amerykanie wchodząc w liczne niebezpieczne sytuacje poza swoim krajem, w ogóle się nie starają zrozumieć… wytłumaczyć… przeniknąć - ludzi i kultury które są „przedmiotem” ich zainteresowania... potem następuje ekspansja… Ludzie Bliskiego wschodu są porzebiegli i trudno ich ich oszukać...najeźdcy, nie znają języka (teraz pomagają armii maszynki AI), bardzo rzadko starają się zrozumieć sposób ich myślenia i reagowania na zagrożenia życia… będąc „nie u siebie” (są to kraje rozwijającą) Amerykanie traktują "nowopoznanych" mieszkańców przeważnie protekcjonslnie… Amerykanie byt częso i za łatwo są widoczni jako "cele"… tak było w Wietnamie i w Afganistanie… na Bliskim Wschodzie szykuje się coś znacznie gorszego.
Ostrzerzenia były - ":The Hill", 24 stycznia2024 - "Niepowodzenie Bidena w odstraszaniu Iranu grozi III wojną światową na Bliskim Wschodzie. Lokalny konflikt regionalny wywoła najbardziej niszczycielski konflikt w historii ludzkości, co udowodniła I Wojna Światowa...Teraz, ponad sto lat później, Stany Zjednoczone lunatykują w kierunku pełnowymiarowej wojny światowej, ponieważ ryzyko przekształcenia się wojny regionalnej na Bliskim Wschodzie w szerszą wojnę, nadal rośnie wykładniczo."
Innymi słowy, - ponad trzy miesiące po tym, jak Hamas zaatakował Izrael, zabił około 1200 osób i uprowadził ponad 200 zakładników, co doprowadziło do izraelskiej inwazji lądowej na Gazę, świat stoi teraz na krawędzi kolejnej wojny światowej.
Ponownie "The Hill" -"Jeśli mamy uniknąć takiego katastrofalnego scenariusza, Stany Zjednoczone muszą nie tylko mieć jasność co do rosnącego ryzyka, ale także tego, kim są nasi wrogowie i jakie są ich intencje. Przede wszystkim musimy być zdeterminowani w by nie dopuścić do tego, by konflikt między Izraelem a Hamasem rozprzestrzenił się dalej niż dotychczas."
W kontekście wojny USA z Hamasem po stronie Izraela - czy Ameryka wie na pewno jakie są intencje wrogów Ameryki na Bliskim Wschodzie?... wygląda na to, że zbyt wiele nie wie.
Oceniając politykę amerykańską in extensio, możnaby powiedzieć, że Polska nie ma się czego wstydzić... w Ameryce osłów nie brakuje też... tyle że słonie tam również skarlały... Ale w Polsce słoni niema.
