dziubas dziubas
624
BLOG

Nie pękaj Bronek, dołączy i Donek

dziubas dziubas Polityka Obserwuj notkę 20

 - wygrana była w cuglach już w pierwszej turze, chwalił się, że żadnych wyborów jeszcze nie przegrał, był butny, była nawet ciężarna zakonnica na wózku inwalidzkim, którą przejeżdżał kierowca taxówki. Z góry traktował swoich kontrkandydatów. Porażka w wyborach prezydenckich z „czeladnikiem” – jak lekceważąco określał Andrzeja Dudę – musiała być więc dla Bronisława Komorowskiego szokiem. Szokiem, który wywołał wstrząs i odbił się na psychice ustępującego prezydenta. Zamilkł niczym głaz, niechce z nikim rozmawiać, jest w kompletnej rozsypce. 

 

    Nie pękaj Bronek, dołączy i Donek

 - a przecież, to najgorsze dopiero nadchodzi i tu żadna zemsta się nie kryje, co zwykła odpowiedzialność człowieka na najwyższym urzędzie w państwie.

                - nie boj, nie boj Bronek, za dwa lata dołączy Donek.

 

dziubas
O mnie dziubas

DZIUBASOWY

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka