E.B E.B
336
BLOG

Modlitwa blogerska i nie tylko......

E.B E.B Rozmaitości Obserwuj notkę 35

Na Salonie tematy ważne i ważkie. A to wojna na kresach, a to dr Bodnar nieomal morderca, ktoś umarł, ktoś zdradził, ktoś został zdradzony  i jak zwykle PiS, dobry albo niedobry rząd.

Blogerzy zanurzeni w swoich wynurzeniach, bronią swego jak niepodległości. Moje jest przecież najmojsze. Nie ma innej prawdy, tylko ta moja....

Zmęczona atmosferą blogerskich bijatyk w kisielu zajrzałam na swój zapomniany blog na WP. I znalazłam tam coś, co chcę dzisiaj tu przytoczyć.

Notka ta powstała na Nohoodowej tratwie (kto wie, ten wie), kiedy ewakuowaliśmy się w styczniu 2017 roku z S24. To był nasz wolnościowy protest, a więc znaleźli się tam wolnościowcy. Gdzie dzisiaj jesteście?

Z Nohoodowej tratwy powstało PT (Polskim Tekstem), które niestety zniknęło z przestrzeni internetu. Podobno jest w rękach Mr Globala. Za dużo wolności nie nada. Wielki Brat czuwa.

Kilka swoich notek zdążyłam zapisać na swoim blogu, ale chciałabym tam umieścić wszystkie. Może kiedyś się uda.


Notka, o której piszę powstała dokładnie 5 lat temu w Walentynkowe święto.

Dedykuje ją wszystkim dawnym i obecnym blogerom Salonu, na Walentynki 2022. 

Dzisiaj jest jeszcze bardziej aktualna.



Modlitwa blogerska i nie tylko……



PANIE,


Ty wiesz lepiej niż ja sam, że się starzeję i pewnego dnia, jeżeli na to pozwolisz będę stary. Dlatego zanim to się stanie, proszę Cię, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.


Ty wiesz, że oprócz Ciebie to ja najlepiej wiem i znam się na wszystkim, ale pozwól mi tylko trwać w tym przekonaniu bez konieczności ciągłego udowadniania tego innym.


Przecież to Ty otoczyłeś mnie gromadą głupców i niezaradnych nieudaczników, ale odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek i porządkowania jego życia.


Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym jednak do końca zachować paru przyjaciół, których i tak niewielu mi już zostało.


Wyzwól mój umysł od niekończącego brnięcia w szczegóły, dygresje, uzupełnienia i daj mi skrzydła, abym w lot przechodził do rzeczy.


Użycz mi chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.


Pozwól mi popełnić błędy i spraw, abym czasami nie miał racji. Pozostaw poczucie humoru i ciekawość świata. Daj łaskę niepamięci, że „kiedyś było lepiej”. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.


Dlatego daj mi, Panie, iść jak najdłużej przez piękno.


Spraw, aby me oczy zawsze pełne były widoków purpurowych zachodów słońca. Spraw, aby moje ręce cały czas miały szacunek dla Twojego stworzenia. Spraw, aby mój słuch był tak wyostrzony, abym słyszał Twój głos.


Daj mi mądrość, abym lepiej rozumiał to, czego nauczasz. Daj mi dostrzec lekcję życia, którą zawarłeś we wszystkich kamieniach, liściach, kwiatach.


Szukam siły – nie po to, by pokonać mego brata, lecz by walczyć z moim największym wrogiem – lękiem i zmartwieniem, z samym sobą.


Spraw, abym zawsze był gotów przyjść do Ciebie z czystymi rękoma i niezmąconym spojrzeniem.


A kiedy życie zgaśnie, jak gaśnie słońce o zachodzie – spraw, by duch mój, idąc do Ciebie, nie musiał się wstydzić.


A kiedy stanę już przed Tobą, pozwól mi jeszcze spojrzeć za siebie i spraw, abym mógł się uśmiechnąć, patrząc na drogę, po której szedłem i pomyśleć: „Warto było”.


Nie chcę być świętym, ale zgryźliwy, upierdliwy staruch to jedno ze szczytowych osiągnięć szatana.


Na postawie św. Tomasza z Akwinu i św. Augustyna.



Ale modlitwa nie jedno ma imię, więc jeszcze Jakub Należyty w swojej własnej:







Dlaczego o tym dzisiaj piszę?

Dlatego, że gubimy dzisiaj nasz ludzki wymiar egzystencji tu i teraz. Stajemy się trybikami w małych robotach nakręcanych rękami zdeprawowanych władców naszej planety. Stajemy się im posłuszni. Zgubiliśmy naszą potrzebę wolności, przestaliśmy samodzielnie myśleć.

Pandemia to dopiero początek. Będą dalsze działania wymierzone w ludzką populację. Zrozumieli to już truckersi w Kanadzie i bronią siebie i innych.

Najwyższy czas, żebyśmy i my to zrozumieli.


E.B
O mnie E.B

Konstytucja RP  Art.14 Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Rozmaitości