Sylwia Niemczyk to pisarka która zadebiutowała w roku 2010 wydając „Powołany do życia” w formie drukowanej, a następnie w 2012 roku wydała swą kolejną powieść o miłości „Naszyjnik z łez”.
Tak o sobie pisze sama Sylwia Niemczyk - poznańska pisarka - "Jestem pisarką . Moja pierwsza książka ''Powołany do życia" miała swój księgarski debiut w grudniu 2010 roku Piszę dla samej radości piania. Piszę bo kocham to robić. To dla mnie jak oddychanie. Wiele rzeczy w swoim życiu już robiłam; mogłabym wymieniać kilkanaście zawodów w których pracowałam ale na co to komu ? Miałam też swoją firmę, obecnie pracuję w ochronie, jako kierownik obiektu. Moja druga książka ''Naszyjnik z łez'' w wersji elektronicznej od 2 stycznia 2013 roku jest już w sprzedaży w największych sklepach internetowych. ( Merlin, Empik, Ebooki 123 i wiele innych miejsc ). Czytano ją również w radio euzin.pl ..."

Pragnę przybliżyć powieści Sylwii Niemczyk, które do tej pory udalo jej się wydać. "Naszyjnik z łez", w której autorka opisuje w powieści los młodej kobiety, która doświadczyła na własnej skórze skutki decyzji, na którą nie miała wpływu. Tamte przykre wydarzenia odciskają swój ślad w sercu dziewczyny. Demony z przeszłości często powracają, ostatnio dręczą ją koszmary. Maja, (tak ma na imię główna bohaterka „Naszyjnika z łez”) ucieka w świat magii, zgłębia tajniki szamanizmu u boku starej szamanki Abi, która szczególnie teraz jest dla niej najbliższą osobą. Kobieta od zawsze interesowała się magią i jak mówi o sobie „szukam kapłanów magii, szamanów i biorę od nich nauki. Każdy z tych ludzi, których dotąd poznałam to wybitna indywidualność i od każdego z nich inny rodzaj wiedzy wyniosłam.”. Maja jest dumna ze swoich osiągnięć, zdolności, które ciągle stara się pogłębiać. Ale nie zawsze tak było. Zanim zdobyła w sobie na tyle sił aby „odciąć się od bliskich, spakować walizki i ruszyć przed siebie bo szamanizm gnał (…) ku wolności.”.
Jak zareaguje kiedy dowie się o zbliżającym się ślubie jedynej ukochanej siostrzyczki? Czy porzuci dotychczasowe zajęcie by stawić czoło demonom z przeszłości? Książka pełna magii i erotyzmu jakie towarzyszą miłości. Czy powieść będzie miała wesołe zakończenie możesz przekonać się sięgając po lekturę książki. Nie zdradzając akcji powieści, dla ciekawości dodam, że tematem książki jest nie tylko miłość. Ale zobaczcie sami!
Fragmenty z książki:
"Mam na imię Maja i jestem szamanką. Nie taką jak rdzenni szamani, których jeszcze można spotkać na terenach Białorusi, Meksyku, bo nie urodziłam się w żadnym plemieniu, z dala od cywilizacji. Na świat przyszłam w polskiej rodzinie. Ale tak naprawdę to jestem jedną z nich bardziej niż jedną z was...
Szaman to człowiek, który wędruje z żywiołami, rozmawia z wiatrem, zaklina deszcz, tańczy przy ognisku. Szamanizm to rytmiczny dźwięk grzechotek, miarowe uderzenia bębna, taniec w transie. Tak jak oni jestem pośredniczką między rzeczywistością a paranormalnością: między ludźmi i duchami, między zwierzętami a siłami natury. Przyszłam na świat z nadprzyrodzonymi zdolnościami, których moja rodzina nie chciała czy nie umiała w pełni zaakceptować czy zrozumieć. Starano się ze mnie wyplenić liczne dziwne talenty, rodzice robili co mogli żebym była jak inne dzieci a ja i tak byłam inna. Dziwna… Nie można oszukać natury ludzkiej. Mimo, że hamowano mój rozwój, zainteresowania ezoteryczne i tak na przekór wszystkim i wszystkiemu w końcu poszłam swoją drogą. Nikt z nas nie uniknie tego, co mu jest pisane. Przeznaczenie prędzej czy później odnajdzie nas i dopomni się o swoje..."

Powołany do życia - miłość ma w sobie wielką moc, ale czy tak wielką, aby odczarować zaklętego w drzewo kochanka? Do czego zdolna jest dziewczyna, której nie udaje się mimo magicznych sztuczek przywołać istotę z innego wymiaru, dzięki, której zaznała miłość doskonałą?
Magiczny klimat powieści, dyskretny urok i subtelność w portretowaniu szczegółów psychiki kobiety, która kocha tak bardzo, że gotowa jest odejść z tego świata to na pewno najważniejsze zalety książki napisanej przez Sylwię Niemczyk, ale czy jedyne?
„Kleo przypomniał sobie chwilę, gdy pierwszy raz zobaczył Sarę, gdy jako księżyc zaglądał do jej pokoju. Pamiętał jak w czerwonej długiej sukience, pośród purpurowych świec przywoływała go magicznymi zaklęciami. Przed oczyma miał jej zielone spojrzenie i włosy splecione w warkocz, przewiązany czerwoną wstążką. Wtedy nie wiedział jeszcze, czym jest miłość, której smak później dzięki niej poznał. Gdyby mógł cofnąć czas i po prostu, być zwyczajnym bytem, istnieć bezpiecznie i miłości nie poznać, nie zrobiłby by tego. Nie żałował żadnej chwili spędzonej razem z nią, wolał narazić się na gniew własnego Boga, na cierpienie i łzy niż istnieć bez niej, wyrzec się szczęścia, którego dzięki niej zaznał. Zamknął swoje oczy i zobaczył raz jeszcze jej roześmianą, śliczną twarz, jej sylwetkę tańczącą na plaży. Sara. Powtarzał, jak modlitwę jej imię modląc się o cud, który uratuje ich wszystkich”
Baśniowa konwencja zawarta w powieści pozwala ukazać w subtelny sposób tkwiące w sercach bohaterów głębokie pragnienia, uniwersalne pod każdą szerokością geograficzną: tęsknotę za miłością i dążenie do wolności.
Inne tematy w dziale Kultura