Dowcipy, anegdoty z czasów wojny i Polski ludowej, które znalazły się w książeczce „Wspomnienia na wesoło” przypominają nam, że humor potrafił zneutralizować atmosferę nawet najbardziej mrocznych czasów, pozwalając tym samym łatwiej przez nie przebrnąć. We „Wspomnieniach…” znajdziemy dowcipy o milicjantach, wojskowych i przywódcach politycznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, o lekarzach, turystach, Żydach i wiele obyczajowych, opisujących codzienność Polaków na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Słabo reprezentowany jest czas po przełomie w 1989 roku. Ciekawe dlaczego? Czy zrobiło się tak dobrze, że humor, jako broń, przestał być potrzebny? A może stracił swoją moc? Czy może jest już tak źle, że nawet dowcip nie pomoże?
***
W domu kapitana zgasło światło, żona zaczęła rodzic, lejtnant trzyma świecę a kapitan odbiera dziecko. Na świat przychodzi następny bobas. Lejtnant wystraszony krzyczy:
- Towarzysz kapitan, a może zgasim światło, bo widać, że one jak te ćmy do światła lecą.
Europa zachodnia była pod wpływem Stanów Zjednoczonych. Polska, choć w czasie wojny nie szczędziła krwi, została sprzedana na wschód. W kraju brakowało wszystkiego, pomysłowość i zaradność dawała bodziec do spontanicznej odbudowy stolicy i kraju. Zaczął się terror komunistyczny, ludzie, którzy popierali demokrację i kapitalizm znikali z życia publicznego. Moja mama miała „przyjemność” przebywać w karcerze dwa razy po dwadzieścia cztery godziny, w którym to wcześniej Niemcy torturowali rodaków. Karcer, to ciemne pomieszczenie metr szerokie i półtora długie z posadzką betonową. Po ścianach sączyła się woda. W ten sposób komuniści dbali o morale narodu.
Wiece i pochody pierwszomajowe były częścią propagandy socjalistycznej.
Na pewnym, majowym wiecu, pijany pierwszy sekretarz trzymał w dłoniach na trybunie portrety Chruszczowa i Bieruta. Niespodziewanie z odpiętego rozporka wysunął się penis. Towarzysze z pierwszego szeregu krzyczą:
- Schowaj tego członka!
***
Krzysztof Lewandowski o sobie: "Jestem z wykształcenia ogrodnikiem, mam 40 letnią praktykę ogrodniczą, prowadziłem plantacje świerku, zajmowałem się reanimacją ogrodów. Pracowałem w państwowych zakładach jak i prowadziłem swoją praktykę ogrodniczą. Zawodową prace w ogrodnictwie musiałem zawiesić z powodów zdrowotnych. Obecnie pracuje w firmie przyjaciela, gdzie jestem prezesem. Piszę artykuły do czasopism i poradników rolniczych między innymi w jaki sposób ziemie 5 i 6 klasy zagospodarować agroturystyce. W e-booku dziele się spostrzeżeniami i praktyką swoją, moich przyjaciół i znajomych działkowiczów. Zawarte są w nim propozycje związane z praktycznym poradami między innymi, jak uniknąć błędu przy zakupie ziemi, w jaki sposób zagospodarować działkę do swoich potrzeb, nie wpadając w kłopoty sąsiedzkie i administracyjne, jak umiejętnie wydawać pieniądze na rozbudowę działki, w jaki sposób wygenerować dochód z działki". Źródło (tekst i zdjęcie): http://www.e-bookowo.pl/nasi-autorzy/krzysztof-lewandowski.html
Na to pierwszy sekretarz:
- Tego z prawej, czy z lewej strony?
Inne tematy w dziale Kultura