Była federalna minister sprawiedliwości Herta Daeubler-Gmelin (SPD) w imieniu organizacji "Więcej Demokracji" zapowiedziała zaskarżenie do Federalnego Sądu Konstytucyjnego w Karlsruhe zapisów unijnego paktu fiskalnego i Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (EMS).
Przeciwnicy paktu fiskalnego oraz EMS twierdzą, że obydwa rozwiązania są sprzeczne z niemiecką konstytucją. - Zarówno pakt fiskalny, jak i Europejski Mechanizm Stabilizacyjny zdecydowanie ograniczają prawo Bundestagu do kontroli wydatków budżetowych - stwierdziła Herta Daeubler-Gmelin. Była minister sprawiedliwości w pakcie fiskalnym krytykuje przede wszystkim dwa punkty: po pierwsze fakt, że po podpisaniu nie można z niego wystąpić, i po drugie, że Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej, przejmując kontrolę nad narodowymi budżetami, pozbawia krajowe parlamenty ich uprawnień kontrolnych. Także wprowadzenie EMS ogranicza prawa Bundestagu zapisane w konstytucji, a więc - jak argumentuje Herta Daeubler-Gmelin - również narusza ustawę zasadniczą.
Była minister przypomniała, że gdy Federalny Sąd Konstytucyjny w Karlsruhe rozpatrywał skargę w związku z pakietem pomocowym dla Grecji, jasno wtedy stwierdził, że nie można w kwestiach wydatków budżetowych ograniczać prawa Bundestagu do ich kontroli. - W tym wypadku zostaje przekroczona czerwona linia - uważa Daeubler-Gmelin, zapewniając, że jest przekonana, iż jej skarga ma duże szanse na powodzenie. - Jestem bardzo za Europą, ale nie za Europą, gdzie głos mają prawo zabierać jedynie elity rządowe - podkreśliła.
Nie składa broni także poseł Peter Gauweiler (CSU), który ponownie będzie skarżyć do Karlsruhe pakt fiskalny (jego pierwsza skarga została odrzucona), praktycznie z tych samych powodów co organizacja "Więcej Demokracji". Swoją odrębną skargę przygotowuje także partia lewicy.
Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka