Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo
252
BLOG

"Czy jeszcze im wierzysz?" - Mariusz Kamieniecki

Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo Polityka Obserwuj notkę 0

Na ulicach Rzeszowa i innych podkarpackich miast zawisły plakaty ze zdjęciami parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy głosowali przeciwko referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego.


Akcja zainicjowana przez rzeszowską NSZZ "Solidarność" znajdzie naśladowców. Wkrótce podobne plakaty z lokalnymi parlamentarzystami przeciwnymi referendum emerytalnemu znajdą się na ulicach m.in. Gdańska, Szczecina, Płocka i Kielc.
Na plakatach autorstwa rzeszowskiej "S" opatrzonych napisem: "Czy jeszcze im wierzysz?", które zawisły na ponad 200 słupach ogłoszeniowych Rzeszowa, ale także w Mielcu, Ropczycach, Kolbuszowej, Leżajsku, Łańcucie, Tarnobrzegu czy Stalowej Woli można zobaczyć wizerunki parlamentarzystów z okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskiego: Zbigniewa Rynasiewicza, Renaty Butryn, Krystyny Skowrońskiej i Mirosława Pluty (PO), Jana Burego (PSL) i Dariusza Dziadzi z Ruchu Palikota. Plakat i ulotki zostały opatrzone napisem: "Czy jeszcze im wierzysz?". Wojciech Buczak, przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ "S", w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" podkreśla, że żaden poseł nie powinien być anonimowy, a wyborcy mają prawo wiedzieć, jak w parlamencie głosują ich przedstawiciele, którzy mają reprezentować i działać w interesie ludzi i regionu, a często tego nie robią. - Jest to głos do dyskusji na temat bardzo kontrowersyjnego wniosku ekipy rządzącej, która radykalnie chce wydłużyć czas pracy Polaków wbrew ich woli - tłumaczy Buczak. Przypomina, że wniosek o referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego poparło prawie dwa miliony Polaków, z którymi rządowa koalicja niestety się nie liczy. Jego zdaniem, fakt umieszczenia na plakatach konkretnych osób nie powinien być dla nich zaskoczeniem. - Kilka tygodni temu, kiedy odwiedzaliśmy biura poselskie z prośbą o poparcie wniosku "S", mówiliśmy, że w różnej formie, m.in. plakatowej, będziemy informować społeczeństwo o tym, jak głosują jego przedstawiciele - tłumaczy szef rzeszowskiej "Solidarności". Chodzi także o to, żeby wyborcy wiedzieli, jak się zachować przy kolejnych wyborach. - Akcja, która ujawnia zachowania posłów koalicji w parlamencie, to krok we właściwym kierunku. To oczywiste, że osoby, które decydują się na udział w życiu publicznym, tym bardziej politycy, powinny mieć świadomość, że są na świeczniku, a ich pozytywne działania czy - jak w tym przypadku - ich brak będą komentowane i rozliczane. Jeżeli ktoś miał odwagę sprzeciwić się woli tak wielu rodaków i głosować przeciwko Narodowi, przeciwko interesom państwa polskiego, to niech ma odwagę firmować to swoim wizerunkiem - uważa poseł Stanisław Ożóg (PiS). Akcja rzeszowskiej "S" to element ogólnopolskiej kampanii. Na plakatach w regionie rzeszowskim znaleźli się posłowie z tej części Podkarpacia. Inne regiony na podstawie rzeszowskiego projektu mają pokazać własnych parlamentarzystów. Inicjatywa ma też skłonić posłów do debaty na temat planowanego przez rząd wydłużenia wieku emerytalnego do 67. roku życia. Związkowcy zapowiadają, że jeżeli rząd będzie nadal głuchy i nie podejmie rzeczowych rozmów w tej sprawie, dojdzie do kolejnej fali protestów.

Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka