Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo
365
BLOG

Będą nas miliony

Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo Polityka Obserwuj notkę 5

Przemówienie redaktora Wojciecha Reszczyńskiego, członka Zarządu Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, przed Belwederem.

Proszę Państwa, marsz wolnych Polaków w obronie wolnych mediów powoli dobiega końca. Nie kończy się jednak nasza walka o Telewizję Trwam na platformie cyfrowej. Na pierwszej platformie, nie drugiej, trzeciej czy czwartej. Tu, pod Belwederem, jeszcze raz zwracamy się do Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego, który oddelegował do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji panów Jana Dworaka – przewodniczącego, i Krzysztofa Lufta.

Panie Prezydencie, to są Pańscy urzędnicy. Zobowiązani są do tego, by liczyć się z Pańską opinią i decyzją. Jeżeli ci urzędnicy nie zmienią swojej decyzji w sprawie Telewizji Trwam, to będzie znaczyło, że Pan Prezydent jest także przeciwny tej telewizji. A przecież przysięgał Pan, że dobro Polaków jest dla Pana najważniejsze.
Panie Prezydencie, jeden Pański telefon do pana Dworaka, jeden jego podpis i konflikt społeczny przestaje istnieć. Konflikt wzniecony nie przez widzów Telewizji Trwam.
Proszę Państwa, w żadnym wypadku nie wolno nam, tak licznie tu zgromadzonym, pogodzić się z myślą, że Telewizja Trwam nie znajdzie się na pierwszej platformie cyfrowej, ta opcja nie wchodzi w grę. Tylko katolicka Telewizja Trwam ma program, w którym nie ma przemocy, satanizmu, wulgaryzmów, pogardy, pornografii i kłamstwa, przewrotności, cenzury, propagandy i komercji. Dziś tylko ta telewizja pokazuje prawdziwy obraz Polski.
Czy chcecie Państwo, aby pierwszy multipleks składał się z programów będących jednym wielkim TVN-em?
Dlatego najwyższy czas, aby główne polskie media wyzwoliły się z oparów komuny i pogardy dla zwykłego człowieka. Chcemy telewizji prawdziwie polskiej, patriotycznej, oddanej Bogu i Ojczyźnie oraz nam, milionom widzów. Dlatego liczymy na Pana Prezydenta, cierpliwie czekamy. Jesteśmy jednak gotowi stawić się tu jeszcze raz w jeszcze większym gronie. Przyjadą wtedy wszyscy ci, którzy podpisali się pod protestem do Krajowej Rady.
Będą nas miliony, gdyż oburzonych jawnie dyskryminacyjną, wręcz prowokacyjną decyzją Krajowej Rady stale przybywa – 2 miliony 200 tysięcy. Jeżeli to nie odniesie skutku, pojedziemy do Brukseli, do Strasburga – tam będziemy organizować demonstracje. Niech Europejczycy dowiedzą się, jak obecnie polskie władze traktują katolików, swoich własnych obywateli, tak dumnych z Jana Pawła II. Jak władze powiązane zaprzyjaźnionym biznesem medialnym zawłaszczają dla siebie i dla nich przestrzeń cyfrową. Niech zobaczą, co stało się w Polsce, co stało się z Polską, Ojczyzną błogosławionego Karola Wojtyły.
Jeżeli nie doczekamy się zmiany decyzji Krajowej Rady w sprawie Telewizji Trwam, już wkrótce w czasie mistrzostw świata w piłce nożnej zawisną we wszystkich miastach rozgrywek plakaty i bannery z informacją o jawnej dyskryminacji polskich katolików o rażącym deficycie demokracji w Polsce. Przedtem jednak – już niedługo – 3 maja, w pięćdziesiątą rocznicę ogłoszenia przez Papieża Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski główną Patronką Polski, ruszy przez Warszawę marsz patriotów. 3 maja – pielgrzymka organizowana przez krucjatę różańcową za Ojczyznę.
Ewa Stankiewicz przypomniała wszystkich organizatorów, wszystkie stowarzyszenia, wszystkie instytucje, które pomagały, dzięki którym mogło dojść do tak wielkiej, wspaniałej patriotycznej manifestacji. Pozwolę sobie już ich nie wymieniać, ale w ich imieniu mogę powiedzieć tylko jedno: to był nasz obowiązek. Boże, błogosław Polsce!

Boże, miej w swojej opiece polski Kościół, Radio Maryja i Telewizję Trwam.

Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka