Od najmłodszych lat bieg mego życia rόżnił się bardzo od życiorysόw moich rόwieśnikόw. Powodowały to moje życiowe postawy i wybory, ktόre w czasach mojej młodości nie były powszechnymi, a wynikały zapewne z atmosfery rodzinnego domu, w ktόrym nigdy nie adorowano komunizmu, w przeciwieństwie do okresu miedzywojnia, ktόry wspominano z dużą nostalgią i żalem. Za te postawy i wybory płaciłem wtedy bardzo określoną cenę, co właśnie czyniło mόj życiorys tak bardzo nietypowym.
W atmosferze ogόlnej potrzeby “małej stabilizacji” okresu Gierka, zrozumienie dla moich postaw wobec systemu musiało być i było w tamtym czasie znikome. Zmienić się to miało dopiero wraz z wyborem polskiego kardynała na biskupa Rzymu i z wybuchem “Solidarności”. A po długiej i niełatwej drodze “Solidarność” zmiotła wreszcie, ten nieludzki system jakim był komunizm, na śmietnik historii…
Bo na szczęście nic nie jest wieczne, wszystko przemija.
Pamięć niestety też!
Ponieważ pamięć bywa często zawodna, muszę tu wyjaśnić, że wspomnienia te nigdy nie powstałyby w tej postaci, gdyby nie systematyczne zapiski prowadzone przeze mnie od początku lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Nawyku prowadzenia ich nie przerwały nawet najtrudniejsze chwile w mym życiu, jak chociażby pobyt w więzieniu, czy okres stanu wojennego. Tylko dzięki tym zapiskom mogłem odtworzyc pόźniej przebieg zdarzeń ze szczegόłami, ktόre w żaden inny sposόb nie przetrwałyby zapewne tak dokładnie w mojej pamięci…
“Ojczyzno ma…” jest właśnie zapisem tych zdarzeń, ktόrych nie tylko byłem świadkiem, ale w ktόrych brałem także udział.
(fragmenty moich wspomnien bede publikowal raz w tygodniu. edwardf.)
Edward I. Fialkowski
Utwórz swoją wizytówkę
Edward Ireneusz Fiałkowski, ur. 25 OI 1952 w Szczecinie.
W wieku szesnastu lat rozpoczyna swoja walke z komunizmem. W wieku siedemnastu lat zalozyciel mlodziezowego sprzysiezenia antykomunistycznego; jako porucznik Horyn pisal i rozpowszechnial z przyjaciolmi antykomunistyczne ulotki w Olkuszu. W styczniu 1975 zatrzymany przez milicje w trakcie niszczenia tablicy z haslem 30-lecia PRL. Nie ulega wowczas szantazowi, ktoremu zostaje poddany w celu zmuszenia go do wspolpracy z SB. Kilkanascie tygodni pozniej, powolany do odbycia sluzby wojskowej, odmawia jej, za co zostaje skazany na kare wiezienia przez Wojskowy Sad Garnizonowy w Krakowie. Ucieka z Aresztu Wojskowego na Pomorzu, zatrzymany w Poznaniu przez milicje zostaje przetransportowany do wiezienia w Stargardzie Szczecinskim, gdzie odbywa calosc kary, dwoch lat pozbawienia wolnosci. Po opuszczeniu wiezienia, pozbawiony przez dluzszy czas mozliwosci zatrudnienia, jest jednoczesnie szykanowany za to przez milicje.
W pazdzierniku 1980 zalozyciel "Solidarnosci" w olkuskim oddziale Wojewodzkiego Przedsiebiorstwa Wodociagow i Kanalizacji, ktory byl pierwszym wolnym zwiazkiem powstalym wowczas przy WPWiK w wojewodztwie katowickim. W 1981 redaktor dwutygodnika MKK NSZZ "S" Ziemia Olkuska, "Nasz Glos". Po 13 grudnia, unikajac aresztowania wspolorganizator podziemnych struktur "S" w Olkuszu. Jako czlonek kierownictwa podziemnych struktur olkuskiej "S", nalezy do tzw.szostki (obok Mariana Barczyka, Stanislawa Gila, Adama Giery, Kazimierz Grzanki oraz Jozefa Strojnego). Wspolpracuje z podziemnym pismem "Solidarnosc Olkuska". Wielokrotnie zatrzymywany, przesluchiwany, pobity przez milicje; w mieszkaniu rewizje. Uczestnik wielu antykomunistycznych demonstracji na terenie calego kraju (m.in. Gdansk, Warszawa, Krakow, Katowice). Po jednej z nich (VI 1982) zatrzymany przez milicje, skazany przez Kolegium ds. Wykroczen na kare wysokiej grzywny. W 1987 brutalnie pobity przez oficera ZOMO w Gdansku, w dniu wizyty Jana Pawla II w tym miescie.
Od 1988 na emigracji w USA. Pozostaje aktywnym dzialaczem wsrod Polonii. W 1989 czlonek Nowojorskiego Komitetu Wyborczego Solidarnosci; w trakcie wyborow czerwcowych w konsulacie, maz zaufania "S" w Nowym Jorku z ramienia Komitetu Obywatelskiego Solidarnosc. W 1990 przewodniczacy Komitetu Kampanii Prezydenckiej Lecha Walesy w Nowym Jorku. W wyborach parlamentarnych 1991 reprezentuje w Nowym Jorku Porozumienie Centrum. W 1992, kiedy prezydent L.Walesa aktywnie zaczal zwalczac tendencje dekomunizacyjne, w porozumieniu z pozostalymi bylymi mezami zaufania Walesy na Wschodnim Wybrzezu, wydal oswiadczenie, w ktorym domagal sie jego ustąpienia oraz rozpisania nowych, przyspieszonych wyborow prezydenckich. Czlonek Instytutu Jozefa Pilsudskiego w Ameryce. W latach1989-1996 wspolpracownik polonijnych gazet w Stanach Zjednoczonych. Autor wspomnien z okresu PRL, "Ojczyzno ma...". Obecnie mieszka w okolicach Denver w Kolorado, USA.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura