Edyta Franczuk Edyta Franczuk
406
BLOG

Myśl głęboka

Edyta Franczuk Edyta Franczuk Polityka Obserwuj notkę 2

 Zwyczaje

Nasze stare dobre zwyczaje gdzieś niestety się zapodziały, przepadły, zaginęły, a może po prostu w świetle niektórych wydarzeń stały się niewygodne. Zanikają tak jak wartości, podstawowe wartości, których zawsze przestrzegano.
Obserwuję to ze zbolałym sercem. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje.

Przykład?
Pierwszy z brzegu.
Kiedyś zwyczajowo nie mówiło się o zmarłych źle, jeżeli nie było nic do powiedzenia dobrego, milczano.
Obecnie to tabu zostało przełamane.

Kiedy?

Pierwsze symptomy zaobserwowałam po Katastrofie Smoleńskiej, kiedy to bez uczuć i wrażliwości, nie mówię, już, że do rodzin, ale do całego Narodu, szkalowano Pamięć Tych wszystkich, którzy tam tragicznie zginęli. Do dnia dzisiejszego szkalowane jest dobre imię ofiar tej tragicznej katastrofy. Niewybredne wypowiedzi nieliczących się z uczuciami rodzin i narodu stały się tak powszednie, jak oddychanie. Nie jest ważne nic, byleby szkalować. Słownictwo im gorsze tym lepiej, im bardziej obelżywe tym większa radość kręgów „polityki miłości”.  Przykładem jak z „pełnym szacunkiem” wypowiedzi zamieszczane są w mediach jest ostatni wywiad z Jerzym Urbanem, byłym rzecznikiem rządu z czasów komuny, który ukazał się parę dni temu. Szkoda czasu aby cytować choć jedno marne słowo z tego co powiedział ten pan, jednak po przeczytaniu ogarnęło mnie przerażenie, jak można nie mieć w sobie do tego stopnia człowieczeństwa, współczucia i ludzkich odruchów. On i jemu podobni niszczą wszystko co nasz Naród zakorzenił we własnej tradycji i wierze.

Kto zaczął?
Politycy "miłości" z jednym z posłów, którego inwektywy zawsze były wyjątkowo zjadliwe, niestety nigdy wypowiedzi nie zawierały sensownej treści.
Następnie dołączyli się kolejni. I tak przez te ponad dwa lata ślizgają się po Ofiarach i ich Rodzinach.

Dlaczego?

Ze strachu.

Skąd strach?

Z duchem ciężej się walczy, jak z żywą osobą. Duch potrafi poderwać cały Naród. Duch jest wszechobecny i trwa w umysłach wszystkich, którzy pamiętają i pielęgnują tą pamięć.
Z  dnia na dzień poprzez wypowiedzi wpajano Polakom, że źle mówić o zmarłym, to przecież nic zdrożnego, bo krytykować można.

Tragiczne, że broniącym pamięci zarzuca się agresję przy tym.
Gdzie ta agresja i atak jest, czyż nie po stronie tych, którzy sami ją zarzucają, żeby od siebie uwagę odwrócić?

Państwo Politycy i Państwo Naśladowcy, nie przełamujcie naszych dobrych starych zwyczajów w imię własnego interesu. Nie żal Wam energii na to żeby walczyć z Pamięcią?
Pamięcią trzeba się szczycić i podnieść na duchu te Rodziny, które przeszły katusze. Należy przy tym liczyć się z Narodem.

Spójrzcie w lustro i zastanówcie się, czy możecie na siebie popatrzeć?
.....pewnego dnia może się zdarzyć, że wszyscy odwrócą się akurat wtedy, gdy wam będzie się działa krzywda....
Wtedy przypomnicie sobie swoje krzywdzące innych słowa.........
Bo słowo rani bardziej jak czyny...........i trwa..........i trwa.......i trwa

Empatia to mój przyjaciel i wróg, przynosi radość, uśmiech i rozczarowanie, ciepło i chłód.... Moje wiersze to mój świat ofiarowany czytelnikom w moich tomikach poezji.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka