Edyta Franczuk Edyta Franczuk
771
BLOG

Myśl sterowana

Edyta Franczuk Edyta Franczuk Polityka Obserwuj notkę 8

                „Zielona wyspa” pojęcie utworzone na potrzeby urzeczywistnienia fatamorgany dobrobytu w kraju i złudnego poczucia bezpieczeństwa dla mas wierzących w przykazania rządzących. Stworzone celowo aby zawładnąć przestrzenią nękaną przez światowy kryzys doprowadzający w Polsce do wyniszczania gospodarki i przedsiębiorczości. A wszystko przez to, że władza za punkt honoru przyjęła kreowanie haseł ułudy i dobra, pozornej miłości w celu świadomej i konkretnej kontroli nad społeczeństwem w myśl sentencji „kłamstwo powtórzone 1000 razy zamienia się w prawdę”.

Z wyrażeniem „Zielona Wyspa” zgodziłabym się gdyby tak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki banki wróciły do kapitału polskiego, strategiczne gałęzie przemysłu zostały przywrócone do życia – mam tu na myśli przemysł stoczniowy, zbrojeniowy, farmaceutyczny, energetyczny, wydobywczy, górniczy……Takie firmy jak Telekomunikacja Polska należałyby nadal do Skarbu państwa. Przywróconoby normalność Polskich Kolei Państwowych, łącząc wszystkie spółki w jedną uporządkowaną całość. Cukrownie polskie dzięki, którym byliśmy potentatem w Europie, ożyłyby z siłą dawnej produkcji. To są tylko niektóre przykłady na to dlaczego „Zielona Wyspa” jest tylko fatamorganą, jednocześnie jest to dowód jak niszczycielska ręka trzyma pieczę nad Polską od 1989 roku.

               Na co dzień mamy jednak permanentną manipulację w celu przykrycia prawdy i umiejętnego dozowania o niej wiedzy co ma być bardzo pożyteczne przy sterowaniu społeczeństwem. Niestety żyjemy w Matrixie stworzonym przez trzymających władzę. Celowo użyłam stwierdzenia trzymających władzę nie rządzących, ponieważ niekoniecznie są to synonimy, ci którzy oficjalnie są u sterów wcale nie muszą pociągać za lejce.

                 Zniewolenie poprzez całkowitą kontrolę nad społeczeństwem może się udać tylko wtedy kiedy da mu się poczucie życia w sztucznie stworzonym na potrzeby Wielkiego Brata porządku publicznym.

                Cały system opiera się na produkowaniu i kontrolowanym udostępnianiu wiedzy masom w sposób dla nich łatwy do przyjęcia. Nie będę przywoływać tutaj technik perswazji podprogowej, która może być realizowana poprzez media, tym samym działająca hipnotyzująco na widzów odbierających bezkrytycznie każdy przekaz. Są jednak techniki NLP polegające na programowaniu odbiorcy w celu uzyskania jego określonej i oczekiwanej reakcji. Programowanie takie to jeden z prostszych sposobów manipulacji. Przykładem mogą być udostępniane w mediach zdjęcia polityków, ten który został określony jako wróg przedstawiany jest w sposób nieprzyjemny dla odbiorcy, ten dobry natomiast ma wzbudzać pozytywne emocje. W taki sposób kreowany jest wizerunek w umysłach społeczeństwa, jednocześnie jest to programowanie celowe dla uzyskania wymiernego efektu nienawiści i wzbudzania negatywnych emocji wobec wybranych jednostek w rozumieniu władzy zagrażających systemowi przez nich stworzonemu.
Jest i kolejny sposób zapanowania nad umysłami mas a funkcjonujący w naszym kraju do niedawna wyśmienicie. Otóż stworzenie wyimaginowanego wroga zagrażającego Polakom na różnych płaszczyznach ich egzystencji. W naszym przypadku wrogiem tym nie są terroryści, nie jest to zagrożenie zewnętrzne dla kraju, jest to wewnętrzny niszczyciel. Powszechnie wiadome jest, że nic tak nie łączy ludzi i nie pozwala na uzyskanie ich dobrowolnej zgody na dogłębną inwigilację i odebranie wolności osobistej jak wspólny wróg wykreowany w celu przejęcia kontroli, nie tylko nad działaniami ale również i nad myślami.

Żyjemy więc w swoistym Matrixie, można to także ująć poddawani stałej kontroli w ścianach Panopticonu.

        Wrogiem, który zagrażać ma społeczeństwu jest zarówno prawa strona sceny politycznej, kościół jak i każdy kto krzewi i wyznaje wartości patriotyczne. Społeczeństwo w zamierzeniach systemu pełne obaw przed tymi mocami, którymi jest codziennie żywione jako mu zagrażającymi, zgodzi się na każdą formę utraty wolności w imię własnego jakże złudnego w tym przypadku bezpieczeństwa.

Wszystko to jest w najdrobniejszym szczególe starannie zaplanowane i realizowane. Naród powinien zlewać się w jedną masę wykonującą to, co zostało dla niego przeznaczone przez władzę. Stopniuje ona wiedzę dzięki czemu wychwytuje skrupulatnie jednostki mogące stanowić opór, aby umiejętnie, zanim się zorientują, przejąć nad nimi kontrolę. Wszystko co się wydaje wolnym działaniem, jest bezwolnym wykonywaniem umiejętnie przygotowanych zadań. Społeczeństwo musi być czymś zajęte, musi się czegoś bać, stąd kreacja wyimaginowanego wroga, prowadząca do podświadomej akceptacji przez społeczeństwo coraz większej kontroli roztaczanej nad nim. Władza pełni rolę „Wielkiego Brata”, dzielącego, karzącego i manipulującego całymi masami. Żadna z jednostek nie jest w stanie świadomie odebrać wszystkich sygnałów świadczących o własnych bezwolnych działaniach, połączonych z rozszerzoną do granic możliwości kontrolą. Scenariusz taki przeprowadzany może być tak długo dopóki są to jednostki, jeżeli jednostki połączą siły i zamienią się w ruch społeczny, film realizowany przez władzę czeka „porażka kasowa”…..I to miejmy nadzieję w niedługim czasie nastąpi……

Edyta Franczuk

Empatia to mój przyjaciel i wróg, przynosi radość, uśmiech i rozczarowanie, ciepło i chłód.... Moje wiersze to mój świat ofiarowany czytelnikom w moich tomikach poezji.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka